Około godz. 4 w nocy czasu polskiego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjnym wystąpieniu rozpoczęcie „operacji specjalnej”. Ukraiński prezydent Wołodymir Zełeński zgodnie z zapowiedzią pozostał w kraju. W porannym orędziu ogłosił wprowadzenie stanu wojennego i wezwał rodaków, by wspólnie bronić kraju.
W Kijowie jest reporter Onetu Marcin Wyrwał, który od wczesnych godzin rannych relacjonuje sytuację ze stolicy kraju.
Dla „Gazety Wyborczej” relacje przygotowuje mieszkający na Ukrainie dziennikarz Piotr Andrusieczko. Andrusieczko pracuje też dla serwisu Outriders. Z kolei dla Wirtualnej Polski relacje z Kijowa prowadzi Patryk Michalski.
Od rana relacje dla TVN 24 prowadzi reporter Konrad Borusiewicz. Specjalnymi wysłannikami stacji są też Tomasz Kanik (Kijów) i Wojciech Bojanowicz (Lwów).
Z Polsat News w Kijowie jest Jacek Gasiński, który ma tam pozostać jeszcze do końca tygodnia. Stacje co pewien czas zmieniają swoich wysłanników. Wcześniej wydarzenia z Ukrainy dla TVN 24 relacjonował m.in. Artur Molęda, a dla Polsat News – Marek Sygacz.
Dla TVP na Ukrainie pracują Marcin Tulicki i Tomasz Jędruchów. Relacje z Kijowa dla RMF FM prowadzi Mateusz Chłystun, a dla Radia Zet Marek Sierant, polski dziennikarz mieszkający w Kijowie.
Wraz z dziennikarzami na Ukrainie są także operatorzy i montażyści.
Władimir Putin około godz. 4 w nocy czasu polskiego zapowiedział rozpoczęcie operacji wojskowej. W kolejnych ukraińskich miastach dochodzi do wybuchów.