W jednym z grudniowych odcinków programu „Boso przez świat” w TVP2, zatytułowanym „Polowanie”, Wojciech Cejrowski opowiadał o żółwiach i rzekomych właściwościach ich skorup. Aby zademonstrować wytrzymałość takiej skorupy, stanął obiema stopami na niewielkim żółwiu, który pokonał z dziennikarzem na grzbiecie kilkanaście centymetrów.
W tym czasie podróżnik opowiadał o swojej nauczycielce przyrody, która w ten właśnie sposób – stając na żółwiu – demonstrowała wytrzymałość chroniącej zwierzę powłoki. Cejrowski mówił też, że żółwie nie czują bólu, gdy na nie najechać lub stanąć. – Dzieci słuchały, czy żółw trzaśnie. No nie trzaśnie, on po to ma tę skorupę właśnie, żeby można było po nim przejechać samochodem i żeby mu się nic nie stało – przekonywał,
„Skorupa wrażliwa na ból”
Już bezpośrednio po emisji programu podniosły się głosy, że podróżnik mówił nieprawdę, a żółwie odczuwają ból przez skorupę. Biolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, Robert Maślak, napisał na Twitterze, że żółwia skorupa „jest wrażliwa na dotyk, ból, temperaturę, wibracje i przewodzi dźwięki”, zaś sam Cejrowski – jego zdaniem – „wygaduje bzdury”.
– Od lat 80. ubiegłego stulecia wiadomo, że żółwie czują przez skorupę. Jest ona bezpośrednio połączona ze szkieletem. Czują dotyk, temperaturę, wibracje, ale też ból. Pewnie jak wielu chłopców w młodości pan Wojtek wtykał żabom słomki w tyłek. Wielu z tych chłopców wyrosło z wtykania tych słomek. Pan Wojtek możliwe, że nie – napisali z kolei weterynarze z lecznicy Legwet w Legionowie.
Prokuratura zbada, czy dziennikarz znęcał się
Działania prawne w sprawie zachowania na planie Wojciecha Cejrowskiego podjęli przedstawiciele fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym. Jeszcze w grudniu ub. roku zadeklarowali zawiadomienie organów ścigania, kilka dni temu poinformowali zaś, że stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa trafiło do warszawskiej Prokuratury Okręgowej, a ta zdecydowała, że sprawę rozpatrzy Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.
– W zawiadomieniu podnosimy, że Wojciech Cejrowski dopuścił się znęcania nad żywym zwierzęciem oraz dopuścił się również przestępstwa, które polegało na publicznym pochwalaniu czynu zabronionego, czyli zachęcał innych do krzywdzenia bezbronnych zwierząt – czytamy na facebookowym profilu fundacji. Zaznaczono też, że po programie żółw został najprawdopodobniej zabity.
Kontrowersje wokół Cejrowskiego
To kolejna sytuacja, w której działania Wojciecha Cejrowskiego budzą kontrowersje. W listopadzie ub. roku zamieścił na Facebooku wpis, w którym przyrównywał certyfikaty szczepień do „certyfikatów czystości rasowej” i nawoływał do wpisywania na czarną listę nazwisk posłów, którzy poparliby powstający w Sejmie projekt umożliwiający pracodawcom sprawdzenie czy pracownik jest zaszczepiony. „Auschwitz nie spadło z nieba!” – pisał.
W lipcu 2020 roku podróżnik zamieścił w sieci nagranie „Cejrowski w kiblu”, które uderzało w Rafała Trzaskowskiego. W 2018 roku z kolei na swoim kanale YouTube’owym pokazywał, jak pali flagę Unii Europejskiej.
Cejrowski jest współpracownikiem Polskiego Radia: w Trójce prowadzi cosobotnią „Audycję Podzwrotnikową”. W maju br. została ona wydłużona do dwóch godzin. Pracuje też dla Telewizji Polskiej: wiosną po 10 latach przerwy do TVP wrócił jego cykl podróżniczy „Boso przez świat”. Średnia widownia premierowych odcinków reaktywowanej audycji wyemitowanych w okresie od 28 lutego do 30 maja 2021 roku wyniosła 820 tys. osób.
W 2020 roku przychody sprzedażowe spółki W. Cejrowski zmalały o 36,4 proc. do 1,68 mln zł, a zysk netto – z 447,6 do 154 tys. zł. Rok do roku udział sprzedaży towarów w przychodach spółki Wojciecha Cejrowskiego poszedł w górę z 36 do 68 proc., a usług dziennikarskich i podobnych – z 1,9 do 8 proc. Z kolei udział sprzedaży praw i licencji zmalał z 54,7 do 17 proc., a sprzedaży określonej jako pozostała – z 7,4 do 7 proc.