Minister stanu ds. kultury Claudia Roth oświadczała w czwartek, że zakaz nadawania dla Deutsche Welle w Rosji i zamknięcie jej biura w Moskwie są „nie do przyjęcia”. Decyzja ma być kontrposunięciem na decyzję o zakazie nadawania programu RT DE, który podlega koncesjonowaniu.
„Równanie to nie ma jednak żadnych podstaw” – czytamy w oświadczeniu Roth, przesłanym przez biuro prasowe niemieckiego rządu. „RT DE nadaje obecnie bez licencji i nie złożyła wniosku o przyznanie licencji. (…). Jest to zupełnie inna sytuacja niż w przypadku DW, któremu obecnie cofnięto licencję”.
„Apeluję do strony rosyjskiej, aby nie wykorzystywała problemów licencyjnych RT do reakcji politycznej. We wzajemnych relacjach potrzebne są jasne kroki deeskalacji” – stwierdza Roth.
Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) wezwało w czwartek prezydenta Władimira Putina do natychmiastowego zniesienia zakazu nadawania Deutsche Welle w Rosji. Ponadto wszyscy dziennikarze niemieckiego nadawcy zagranicznego powinni odzyskać swoje akredytacje. „Nie ma żadnego uzasadnienia dla tego drastycznego środka cenzury” – powiedział cytowany przez „Suedeutsche Zeitung” przewodniczący DJV Frank Ueberall.
Ekspert FDP ds. polityki zagranicznej Alexander Graf Lambsdorff również skrytykował zakaz nadawania dla DW – informuje telewizja ARD. Jego zdaniem decyzja ta po raz kolejny pokazuje, że rząd rosyjski odchodzi od uniwersalnych wartości, takich jak demokracja i wolność słowa, i że Rosja coraz bardziej pogrąża się w samoizolacji.
„Konflikt ten powoduje dodatkowe napięcie przed inauguracyjną wizytą kanclerza Niemiec Olafa Scholza (SPD) w Moskwie 15 lutego” – zwraca uwagę „SZ”.
Biuro Deutsche Welle w Moskwie zamknięte
MSZ Rosji poinformowało w czwartek, że biuro niemieckiej rozgłośni Deutsche Welle w Moskwie zostaje zamknięte, a akredytacje wszystkich jego dziennikarzy zostają anulowane. MSZ wszczęło też procedurę uznania Deutsche Welle za „zagranicznego agenta”.
Kroki te są „pierwszym etapem” reakcji Rosji na zakaz nadawania w Niemczech kanału RT DE. Ten niemieckojęzyczny kanał rosyjskiej telewizji państwowej RT powinien był ubiegać się o licencję na nadawanie w Niemczech od tamtejszego regulatora mediów MABB, ale tego nie uczynił.
Krytycy oskarżają RT, która jest nadawana na całym świecie w kilku językach, o kremlowską propagandę i dezinformację.