Maldonado była dziennikarką z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Pracowała dla wielu mediów. Ostatnio prowadziła w internecie autorski program „Brebaje”, koncentrujący się na lokalnych wydarzeniach.
Była objęta stanowym programem ochrony dziennikarzy, a policja monitorowała jej dom. Przez wiele lat procesowała się z firmą medialną należącą do Jaimego Bonilli, byłego gubernatora Kalifornii Dolnej, powiązanego z Ruchem Odnowy Narodowej, z którego wywodzi się także prezydent kraju Andres Manuel Lopez Obrador.
W styczniu br. zginęli Jose Luis Gamboa, ugodzony nożem, oraz fotoreporter Margarito Martinez, zastrzelony przed swoim domem. On, tak jak Maldonaldo, zginął w Tijuanie (17 stycznia).
W XXI wieku w zamachach zostało zabitych już 145 meksykańskich dziennikarzy.