W głównym wydaniu „Wiadomości” przez siedem dni z rzędu obciążano Donalda Tuska odpowiedzialnością za podwyżki cen prądu i gazu. We wtorek wypowiedź szefa PO wyemitowano z dużo gorszą jakością dźwięku niż słowa Mateusza Morawieckiego, a „pasek” wymierzony w Tuska pokazywano także w „Gościu Wiadomości”. Natomiast Edyta Lewandowska na koniec rozmowy z Jackiem Sasinem stwierdziła: „Życzę powodzenia, panie premierze”.
Seria materiałów „Wiadomości” przekonujących, że to Donald Tusk ponosi odpowiedzialność za obecne podwyżki cen gazu i prądu, zaczęła się w zeszłą środę. W kolejnych dniach w głównym wydaniu programu powtarzano, że to za premierostwa Tuska ustalono na poziomie unijnym zasady ograniczenia emisji CO2, które skutkują teraz podwyżkami, ponadto nic w tej sprawie nie robi kierowana przez byłego premiera Europejska Partia Ludowa.
Jak opisywaliśmy w weekend, na „pasku” zapowiadającym relacje pokazywano stwierdzenia: „‘Tuskowe’ drenuje kieszenie Polaków” oraz – po dwa razy – „‘Podatek Tuska’ uderzył w Polaków” i „‘Podatek Tuska’ podbił inflację”.
„Wiadomości”: „Tuskowe” odbierze Polakom 860 miliardów
Podobny materiał pojawił się w „Wiadomościach” w poniedziałek, natomiast we wtorek od rana w TVP Info podkreślano, że przez Donalda Tuska Polacy będą musieli zapłacić 190 mld euro.
Skąd ta kwota? Wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna” opisał szacunki analityków banku Pekao SA, które pokazują koszty unijnego pakietu Fit for 55. W artykule wskazano, że Fit for 55 podwyższa cel redukcji emisji gazów cieplarnianych w UE do 2030 r. z 40 do 55 proc. względem poziomu z 1990 r.
– W porównaniu do obecnych regulacji UE realizacja unijnego pakietu klimatycznego Fit for 55 będzie Polskę kosztować ok. 190 mld euro więcej – napisano.
Na „pasku” TVP Info przełożono to na stwierdzenia: „Podatek Tuska” zabierze Polakom 190 miliardów euro, Polacy zapłacą 190 miliardów euro „Tuskowego”?
W głównym wydaniu „Wiadomości” materiał na ten temat pokazano jako pierwszy. Przy czym na „pasku” kwotę potencjalnych kosztów podano w złotych: „Tuskowe” odbierze Polakom 960 miliardów.
W relacji Dominika Cierpioła pojawiły się elementy znane z poprzednich materiałów, mające świadczyć o odpowiedzialności Donalda Tuska i władz Unii Europejskiej za wysokie ceny energii i gazu w Polsce. Dodano też krótkie ujęcie z wtorkowej konferencji prasowej szefa PO.
Tusk brzmi dużo gorzej niż Morawiecki
We wtorkowych „Wiadomościach” Donald Tusk był też antybohaterem relacji Dominika Diaza na temat ogłoszonej przez premiera tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0, czyli obniżki VAT na żywność, gaz, nawozy, prąd, ciepło i paliwo zaplanowanej na 6 miesięcy. Przypomniano m.in. wypowiedź Tuska sprzed 10 lat, że rząd nie ma guzika do obniżania cen.
W materiale pokazano jedną po drugiej wypowiedzi Morawieckiego i Tuska z wtorkowych konferencji. Przy czym dźwięk z wystąpienia szefa PO był dużo gorszy, kojarzący się ze zgrzytem czy przesterem.
Na konferencji Donalda Tuska były też kamery TVN i Polsatu, w relacjach „Faktów” i „Wydarzeń” dźwięk w wypowiedziach polityka był standardowej jakości. Konferencję z dźwiękiem dobrej jakości transmitowano też na profilach społecznościowych Platformy Obywatelskiej.
Na podobną sytuację zwrócono uwagę w mediach społecznościowych w drugiej połowie czerwca 2020 roku. Wtedy irytujące brzmienie miała wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, wówczas kandydata KO w kampanii prezydenckiej, nagrana przez TVP na konferencji prasowej. Słowa polityka wiele razy powtarzano w „Wiadomościach” i TVP Info.
„Pasek” o Tusku także w „Gościu Wiadomości”
We wtorek w „Gościu Wiadomości” Edyta Lewandowska rozmawiała z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. W początkowej części wywiadu, emitowanej także w TVP1, polityk zapytany przez dziennikarkę krytykował pakiet pakietu Fit for 55.
Wtedy jeszcze raz wyświetlono „pasek” ze stwierdzeniem: „Tuskowe” odbierze Polakom 860 miliardów. Zazwyczaj podczas rozmów w „Gościu Wiadomości” „pasek” w ogóle się nie pojawia.
Na koniec wywiadu Jacek Sasin zapewnił, że rząd będzie realizował transformację energetyczną tak, żeby nie godziła w dobrobyt Polaków ani naszą gospodarkę. – Życzę powodzenia, panie premierze – skomentowała Edyta Lewandowska.
Donald Tusk antybohaterem „Wiadomości”
„Wiadomości” dużo więcej uwagi niż wcześniej poświęcają Donaldowi Tuskowi, odkąd ten w połowie ub.r. wrócił do krajowej polityki, obejmując przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Bywały tygodnie, w których w programie codziennie pojawiały się materiały krytykujące polityka.
W wielu relacjach pokazywano zbliżenia zaciśniętej pięści i zegarka na ręku Tuska oraz fragmenty jego wystąpienia wygłoszonego po niemiecku. Inaczej niż zwykle przy obcojęzycznych wypowiedziach polskiej wersji nie czytał lektor, tylko pokazywano napisy. Wielokrotnie do materiałów o Tusku wplatano jego słowa „für Deutschland”.
Skierowano w tej sprawie wiele skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jedną z nich złożył Krzysztof Luft, w przeszłości m.in. członek KRRiT, a obecnie członek rady programowej TVP. W listopadzie przewodniczący Krajowej Rady skierował do Telewizji Polskiej wystąpienie, zwracając uwagę na konieczność przestrzegania przepisów zawartych ustawie o radiofonii i telewizji, które „zobowiązują publiczne media do obiektywnego, rzetelnego ukazywania wydarzeń i zjawisk oraz sprzyjania swobodnemu kształtowaniu się opinii publicznej”.
W połowie grudnia Luft i także zasiadający w radzie programowej TVP poprzedni prezes firmy Janusz Daszczyński i posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska skierowali kolejną skargę do KRRiT na cytowanie słów „für Deutschland” w „Wiadomościach”.
Według danych Nielsen Audience Measurement w grudniu ub.r. główne wydanie „Wiadomości” oglądało średnio 2,82 mln widzów (6,5 proc. mniej niż rok wcześniej), z czego 2,18 mln w TVP1, a 640,6 tys. w TVP Info.
Natomiast przeciętna widownia minutowa TVP Info wynosiła 326 800 widzów, a udział w rynku oglądalności – 5,08 proc., po wzroście o 19,2 proc. rok do roku.