Choć prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, nazywaną „Lex TVN”, to TVN24 dalej jest dostępny w godzinach porannych na antenie TTV. Kilku dużych operatorów płatnej telewizji zaoferowało tymczasowo kanał informacyjny w najtańszych pakietach. KRRiT nadal nie podjęła decyzji w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN7.
Od ponad tygodnia Poranek TVN24 „Wstajesz i wiesz” jest czasowo transmitowany na antenie naziemnego kanału TTV. TVN Grupa Discovery tłumaczyła to dużym zainteresowaniem „Lex TVN” i walką o wolność mediów w Polsce. – W odpowiedzi na ogromne zainteresowanie widzów lex TVN, sprawą obrony niezależności i wolności mediów oraz aktualną sytuacją w kraju i na świecie, od wtorku 21 grudnia TVN Grupa Discovery postanowiła udostępnić czołowy kanał informacyjny w kraju – TVN24 – szerszej widowni – poinformował nadawca w komunikacie przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.
Dzięki emisji na antenie TTV od godz. 5.55 do 10.00 pierwszy w Polsce kanał informacyjny ma niemal identyczny zasięg co TVP Info. W weekendy transmisja TVN24 w TTV będzie krótsza i ma trwać od godz. 7 do 9.
„Otwarte okno” TVN24 m.in. w Vectrze i Canal+
TVN Grupa Discovery poinformowała też operatorów płatnej telewizji, że mogą bezpłatnie udostępnić TVN24 dla abonentów z najniższymi pakietami. – Kanał TVN24 udostępniliśmy operatorom na zasadach „okna otwartego” do dnia 31 stycznia 2022 roku. Oznacza to, że abonenci wszystkich pakietów płatnej telewizji danego operatora mogą mieć dostęp do kanału bez konieczności wnoszenia dodatkowych opłat czy dokonywania zmian w umowach abonenckich. Staramy się okresowo prowadzić tego typu akcje z partnerami dystrybucyjnymi, aby umożliwić szerszemu gronu odbiorców telewizji płatnej dostęp do naszych kanałów – informuje portal Wirtualnemedia.pl Katarzyna Issat, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej TVN.
Z tej możliwości skorzystały m.in. sieci kablowe Vectra, Inea, Jambox, Asta-Net a także platforma satelitarna Canal+. W przypadku Vectry stacja jest dostępna nawet w ofercie za około 5 zł, oferowanej m.in. abonentom wykupującym pakiety internetowe. Wcześniej w tym pakiecie można było oglądać jedynie TVP Info, TVN24 Bis i Polsat News 2.
Bez decyzji w sprawie TVN7
Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek zawetował ustawę, która zmuszałaby amerykański koncern Discovery do odsprzedania większościowego pakietu udziałów w TVN. Nadal ważą się jednak losy koncesji dla TVN7, która wygasa pod koniec lutego. Podczas środowego posiedzenia KRRiT w ogóle nie dyskutowała o koncesji dla TVN7. Temat będzie rozpatrywany już po Nowym Roku, czyli nieco ponad miesiąc przed wygaśnięciem zgody na nadawanie.Zasiadający w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji prof. Janusz Kawecki sugeruje, że przewodniczący Witold Kołodziejski powinien wyciągnąć konsekwencje wobec stacji, która jego zdaniem narusza ustawę o radiofonii i telewizji.
– Musi – przy rozpatrywaniu wniosku o koncesję na kolejny okres – zastosować to, czego wymaga ustawa o radiofonii i telewizji i to bez jakiegokolwiek „koła ratunkowego” dla nadawców naruszających dotychczas wymagania ustawowe. Przy stosowaniu powinien uwzględnić zasadę zapisaną w uchwale 230/2021 KRRiT, którą już w części realizuje – stwierdził Kawecki w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. „Kołem ratunkowym” członek KRRiT nazywa zawetowaną ustawę. Dałaby ona bowiem pół roku czasu Discovery na zmiany w strukturze właścicielskiej.
Zdaniem KRRiT TVN Grupa Discovery łamie ustawę o radiofonii i telewizji, która dopuszcza koncesjonowanie stacji jedynie z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Formalnym właścicielem TVN jest Polish Television Holding z Amsterdamu, ale ta firma należy do amerykańskiego Discovery.
TVN Grupa Discovery dziękuje za wsparcie
TVN Grupa Discovery rozesłała komunikat, w którym dziękuje za wsparcie w ostatnich dniach. – Z radością przyjęliśmy decyzję Prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy Lex TVN. Dziękujemy serdecznie za Państwa olbrzymie zaangażowanie i solidarny sprzeciw wobec ataku na wolne media w Polsce. Apel w obronie TVN podpisało ponad 2,5 miliona osób. Tak duże zaangażowanie społeczne nie byłoby możliwe bez wspólnego wysiłku wielu redakcji. To dowód na to, jak wiele razem potrafimy osiągnąć. Nasz wspólny głos został wysłuchany. Po wielu dniach niepokoju i niepewności dzisiaj możemy powiedzieć, że prawo widzów do wyboru zostało w naszym kraju ochronione. Z całego serca dziękujemy! – napisała firma w oświadczeniu.
TVN24 miał w listopadzie br. 4,928 proc. udziału w rynku telewizyjnym.