Wiceminister kultury Jarosław Sellin zapewniał, że przekazywanie przez dostawców płatnej telewizji danych ich klientów Poczcie Polskiej na potrzeby rejestrowania telewizorów nie narusza przepisów o ochronie danych osobowych ani tajemnicy handlowej. – Abonament w Polsce nie jest zbyt wysoki w porównaniu z krajami, innymi krajami europejskimi i ludzie się szybko zorientują, że jedna piąta, czy jedna szósta tej kwoty, którą płacą i tak co miesiąc na telewizję, platformę cyfrową, bądź telewizję kablową to nie jest istotne obciążenie – uważa Sellin.
Nowy obowiązek operatorów płatnej telewizji został zapisany w proponowanej nowelizacji ustawy abonamentowej. Zakłada ona, że operatorzy będą przekazywać Poczcie Polskiej (odpowiadającej za pobór abonamentu RTV) zgłoszenia od swoich klientów o posiadaniu telewizorów, co jest podstawą do opłacania tej daniny. Firmy mają za to otrzymywać wynagrodzenie (zwrot kosztów i dodatkowe 6-10 proc. zysku), którego wysokość określi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
W ostatnich tygodniach projekt nowelizacji zyskał pozytywne opinie Rządowej Rady Legislacyjnej i Komitetu Stałego Rady Ministrów. Dzisiaj ma zająć się nim rząd.
Sieci kablowe i platformy cyfrowe krytykują nowelizację
W ramach prowadzonych w marcu i kwietniu konsultacji społecznych krytycznie o proponowanej nowelizacji wyraziła się większość operatorów płatnej telewizji i zrzeszających ich organizacji. Cyfrowy Polsat i Polska Izba Komunikacji Elektronicznej oceniły, że nowelizacja narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa, bo dotyczy tylko klientów płatnej telewizji, a nc+ – że zaszkodzi całemu rynkowi medialnemu.
Z kolei Generalny Inspektor Danych Osobowych stwierdził, że pozyskiwanie danych użytkowników wiąże się ze zmianą ich umów z operatorami telewizyjnymi. Inne podmioty oceniły, że przekazywanie Poczcie Polskiej danych klientów płatnej tv narusza tajemnice handlową tych firm i ustawę o ochronie danych osobowych.
Taką opinię wyrazili też we wtorek przedstawiciele operatorów i dostawców płatnej telewizji, który uczestniczą w Ogólnopolskiej Konferencji Operatorów Komunikacji Elektronicznej w Sopocie. – Wspieramy ideę mediów publicznych i popieramy finansowanie ich działalności z abonamentu. Sprzeciwiamy się natomiast stanowczo projektowi ustawy, który godzi w prawo naszych widzów do ochrony ich danych osobowych. Państwo dysponuje wszystkimi koniecznymi narzędziami i rejestrami, które umożliwiają realizację obowiązku powszechnej opłaty abonamentowej bez dyskryminacji i naruszania praw naszych klientów – napisali we wspólnym oświadczeniu.
MKiDN: nie będzie naruszenia ochrony danych osobowych ani tajemnic handlowych
Co na to autorzy projektu nowelizacji? W podsumowaniu konsultacji społecznych Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwróciło uwagę, że w ustawie o ochronie danych osobowych dopuszczana jest możliwość przetwarzania danych danej osoby bez jej zgody, jeśli „jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa”.
Natomiast przepisy o ochronie tajemnicy firmy dotyczą tylko wykorzystania danych do nieuczciwej konkurencji, a nowelizacja ustawy abonamentowej zakłada, że operatorzy będą przekazywać Poczcie Polskiej tylko podstawowe dane swoich klientów, bez informacji o wykupionych pakietach, historii transakcji i wysokości opłat. Ponadto Poczta Polska będzie przetwarzać te dane tylko na potrzeby poboru abonamentu RTV.
Podobnie odpowiedział na te wątpliwości wiceminister kultury Jarosław Sellin, który we wtorek rano był gościem Radia ZET. – Ustawa o ochronie danych osobowych mówi, że jest możliwość przetwarzania danych bez zgody osoby, której dotyczą, jeżeli jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa – stwierdził. Dodał, że operatorzy będą przekazywać Poczcie Polskiej jedynie podstawowe dane swoich klientów (takie jak imię, nazwisko i adres zamieszkania), a nie informacje poufne, będące tajemnicami umów handlowych.
Co jeśli operatorzy płatnej telewizji nie zgodzą się na przekazywanie żadnych danych? – Będą łamać prawo. I to ma konsekwencje – stwierdził Sellin. Zaznaczył, że nie wie, jakie konkretnie sankcje karne za to grożą.
Zwrócił też uwagę, że dostawcy płatnej telewizji za przekazywanie tych danych otrzymają dodatkowe wynagrodzenie. – Będzie też zachęta finansowa. Te platformy cyfrowe i telewizje kablowe za tę drobną usługę przekazywaną do Poczty Polskiej też będą miały drobny zysk – powiedział.
Sellin: abonament RTV jest niski, więc nie spowoduje odpływu klientów płatnej tv
W ostatnich miesiącach niektóre firmy i analitycy rynkowi prognozowali, że po tym, jak w efekcie wprowadzenia nowelizacji klienci siec kablowych i platform cyfrowych będą musieli zacząć powszechnie płacić abonament RTV, część z nich może zrezygnować z tej usługi, zwłaszcza ci korzystający z najtańszych pakietów, kosztujących mniej więcej tyle, ile wynosi abonament. Sieć Multimedia Polska w kwietniu poinformowała, że już po zapowiedzi nowych regulacji jej niektórzy klienci zrezygnowali z płatnej telewizji.
Według Jarosława Sellina ryzyko dużego odpływu klientów płatnej tv jest niewielkie. – Moim zdaniem jest to mit, bo jest być może taka początkowa obawa, że to (płacenie abonamentu RTV – przyp.red.) się wiąże z jakimś potężnym obciążeniem finansowym. Abonament w Polsce nie jest zbyt wysoki w porównaniu z krajami, innymi krajami europejskimi i ludzie się szybko zorientują, że jedna piąta, czy jedna szósta tej kwoty, którą płacą i tak co miesiąc na telewizję, platformę cyfrową, bądź telewizję kablową to nie jest istotne obciążenie – stwierdził wiceminister kultury na antenie Radia ZET.