Biblioteka w Zabrzu ma tysiące cennych negatywów: Wilimowski, Tierieszkowa, Ziętek, Cieślik

Zabrze, impreza na stadionie Górnika Zabrze z okazji zdobycia przez piłkarzy tego klubu trzeciego tytułu mistrza Polski (1961 rok).

Biblioteka w Zabrzu kupiła ponad 20 tys. zdjęć wykonanych przez uznanych śląskich fotoreporterów. To może być świetny prezent na zbliżające się stulecie Zabrza.

Autorami zdjęć są Czesław Datka i Władysław Dziurzycki. Pierwszy z nich na renomę zapracował już 90 lat temu, m.in. jako fotoreporter katowickiej „Polonii”. Ostatnie zdjęcia przed wybuchem II wojny światowej wykonał na pogrzebie Wojciecha Korfantego, a potem udało mu się przedostać na Zachód. Pracował dla Rządu RP na uchodźstwie, zajmował się fotografowaniem polskich jednostek wojskowych i towarzyszył w wielu miejscach premierowi Władysławowi Sikorskiemu. Po wojnie wrócił do Polski i zaczął pracować w „Dzienniku Zachodnim”.

Tysiące negatywów w pudłach

Tam poznał młodszego o całe pokolenie Dziurzyckiego. Zmarł w 1951 roku, gdy miał zaledwie 46 lat. Dziurzycki przeżył go o 33 lata. Negatywy swoich i starszego kolegi zdjęć trzymał w zwyczajnych pudłach. Cały ten zbiór niedawno odkupiła od mieszkającej w Zabrzu wdowy tamtejsza Miejska Biblioteka Publiczna. Zdjęcia trzeba opisać i zdigitalizować, ale nie udało się zdobyć na ten cel pieniędzy z Ministerstwa Kultury (wniosek zdobył za mało punktów w konkursie). Biblioteka nawiązała więc współpracę ze znajdującym się po sąsiedzku Muzeum Górnictwa Węglowego. W efekcie pojawiła się szansa na to, że zdjęcia Datki i Dziurzyckiego uda się uratować. Już na podstawie tych niewielu, które zostały wywołane, widać, że warto to zrobić. Dziurzycki i Datka fotografowali wszystko najciekawsze, co się w ich czasach działo na Śląsku – imprezy polityczne i sportowe, wizyty sławnych ludzi, ale również życie codzienne. Dziurzycki towarzyszył np. Walentynie Tierieszkowej, pierwszej kosmonautce, podczas jej wizyty w Bytomiu i Zabrzu. Jechała na stojąco w odkrytej limuzynie, z jednej strony mając za współpasażera premiera Józefa Cyrankiewicza, a z drugiej Władysława Gomułkę.

Datka tuż przed śmiercią sfotografował z kolei Jerzego Ziętka, gdy ten w styczniu 1951 roku przyjechał do Będzina-Grodźca otwierać nową linię tramwajową.

W zabrzańskich zbiorach znajduje się też przedwojenne zdjęcie, jakie Datka zrobił piłkarzom Ruchu Chorzów z Ernstem Wilimowskim w składzie.

Dziurzycki z kolei wybrał się na stadion Górnika Zabrze, by sfotografować uroczystości z okazji zdobycia przez ten klub trzeciego tytułu mistrza Polski (stało się to w 1961 roku).

W 2022 roku Zabrze obchodzić będzie stulecie uzyskania praw miejskich. Zdjęcia Dziurzyckiego i Datki, choć nie dotyczą tylko tego miasta, mogą stać się dobrą okazją do odświeżenia pamięci o historii.