Reporterzy bez Granic reagują ws. dziennikarzy niewpuszczanych na pl. Piłsudskiego

Na plac, gdzie ok. 9 odbywały się obchody miesięcznicy, mogli wchodzić inni ludzie, ale dziennikarze i aktywiści mieli zakaz wstępu

Organizacja Reporterzy bez Granic potępia działanie policjantów, którzy w niedzielę w czasie obchodów miesięcznicy smoleńskiej utrudniali pracę dziennikarzom.

Jak informowaliśmy, w niedzielę policja nie wpuściła m.in. reporterów OKO.press i dziennikarzy obywatelskich na warszawski plac Piłsudskiego, gdzie wcześniej trwały obchody miesięcznicy smoleńskiej.

Z relacji obecnych tam przed południem dziennikarzy wynika, że na plac, gdzie ok. godz. 9 odbywały się obchody miesięcznicy, mogli wchodzić inni ludzie – np. ci, którzy poinformowali, że pracują w pobliskim hotelu – ale dziennikarze i aktywiści mieli zakaz wstępu.

„Dziennikarzowi Krzysztofowi Boczkowi i kamerzyście OKO.press zabroniono relacjonowania uroczystości smoleńskich organizowanych przez PiS w przestrzeni publicznej w niedzielę, podczas gdy innego dziennikarza OKO.press wyprowadziło 12 policjantów” – napisali na Twitterze Reporterzy bez Granic.