PAP z dobowym opóźnieniem wysłała depeszę o wyniku sondażu niekorzystnym dla PiS

Wtorkowy sondaż firmy Kantar pokazał spadek notowań Prawa i Sprawiedliwości o 3 pkt procentowe. Nie trafił jednak tego dnia do depeszy PAP-owskiej i nie został rozesłany redakcjom, jak wszystkie inne sondaże. Dlaczego? – Zwykłe niedopatrzenie, sytuacja incydentalna – mówi nam Wojciech Surmacz, prezes PAP. Depesza trafiła do mediów dzień później.

„Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższych dniach, PiS mógłby liczyć na 32 proc. poparcia – wynika z sondażu Kantar Public” – napisał we wtorek portal Wyborcza.pl. Podobne dane opublikował m.in. Onet.pl czy portal Radia Zet.

Sondaż wskazujący na spadek poparcia dla partii rządzącej (o 3 punkty procentowe) nie przebił się jednak do większości mediów – gdyż Polska Agencja Prasowa nie rozesłała go redakcjom w zwyczajowej depeszy. Publikujące sondaż, nieliczne media, posłużyły się komunikatem Kantaru, który otrzymały w ramach płatnego abonamentu, lub powoływały się na portal Wyborcza.pl (tak zrobiły np. DoRzeczy.pl czy naTemat.pl).

Badanie face-to-face zrealizowano w dniach 3-8 września. Poza spadkiem PiS-u, pokazało ono jeszcze wzrost notowań opozycji (Koalicja Obywatelska i Ruch Polska 2050 – po 3 pkt proc.). PAP nie przygotowała depeszy z tymi danymi, mimo że co miesiąc robiła tak z każdym kantarowskim sondażem poparcia dla politycznych partii.

Skąd taka zmiana? – To sytuacja incydentalna – zwykłe niedopatrzenie. Bardzo podobny sondaż (Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24) został opublikowany w CSI PAP dzień wcześniej. Dziś PAP opublikowała też sondaż, o który pan pyta, plus kolejne badanie Kantar Polska, dotyczące m.in. poparcia prezydenta RP. Doszukiwanie się intencjonalnego działania PAP w tym kontekście jest bezpodstawne – przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl prezes Polskiej Agencji Prasowej, Wojciech Surmacz.

PAP to największa agencja informacyjna w Polsce. Zbiera, opracowuje i przekazuje wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. Przez całą dobę, siedem dni w tygodniu 250 dziennikarzy i 40 fotoreporterów przygotowuje serwisy informacyjne, z których korzystają media, instytucje, urzędy państwowe i przedsiębiorcy.

W ubiegłym roku PAP zanotowała stratę rzędu 4,72 mln zł, a na ten rok planuje stratę wysokości 5,99 mln zł. Średnia miesięczna pensja brutto w agencji wynosi 7,23 tys. zł, a dziennikarzy – 7,28 tys. zł. Zarząd zarobił w sumie 792 tys. zł.