TVN24 zyska na holenderskiej licencji?

Dozwolone reklamy m.in. drinków i gier hazardowych

Od 27 września TVN24 może nadawać w oparciu o licencję wydaną w Niderlandach. Zgodnie z tamtejszymi przepisami możliwe jest emitowanie reklam mocniejszych alkoholi. Od 1 października dozwolone będą też spoty gier hazardowych.

Przedstawiciele TVN Grupy Discovery zapewniają, że nie wystąpiliby o licencję w Holandii, gdyby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedłużyła koncesję obowiązującą w Polsce. Od półtora roku tak się nie stało. Także w ostatnich głosowaniach KRRiT nie mogła dojść w tej sprawie do porozumienia. Firma skorzystała więc z możliwości ubiegania się o pozwolenie na nadawanie w innym kraju Unii Europejskiej. Tym samym będzie podlegać tamtejszym przepisom.

Reklama alkoholu w Holandii

Holenderska koncesja może przynieść TVN Grupie Discovery dodatkowe przychody reklamowe. W „kraju wiatraków” telewizyjne spoty produktów z alkoholem można emitować od godziny 21 do 6 rano. W Polsce jest to możliwe już od godziny 20. Sęk w tym, że nad Wisłą można promować w ten sposób jedynie piwo. Reklamy telewizyjne wódki, wina i drinków są zakazane. W holenderskich przepisach takich ograniczeń nie ma. Producenci takich alkoholi nie muszą więc obchodzić przepisów jak przed laty polskie firmy. Kiedy reklama piwa z alkoholem była zakazana, to aktor mrugał okiem do widzów mówiąc, że spożywa piwo bezalkoholowe. Znany producent reklamował z kolei „łódkę Bols” zamiast wódkę.

Na YouTube bez trudu można znaleźć spoty promujące wódki i drinki, wyprodukowane w Niderlandach. Ograniczenia w reklamie alkoholu w Holandii weszły w życie dopiero w 2009 roku wraz z ustawą medialną. Wcześniej uznawano, że sama branża alkoholowa powinna przygotować samoograniczenia w tym zakresie. W publicznych i komercyjnych kanałach holenderskiej telewizji trudno jednak trafić na spot promujący napój alkoholowy. Podobnie jak w Polsce, w Niderlandach reklama produktu alkoholowego nie może kojarzyć się z sukcesem. Aktorzy występujący w spocie nie mogą wyglądać bardzo młodo. W Holandii toczy się dyskusja czy nie zakazać całkowicie reklamy alkoholu. Może do tego dojść w najbliższych latach.

Od października dozwolone spoty gier hazardowych

Już niebawem w Niderlandach będzie można reklamować nie tylko drinki, ale także gry hazardowe. Od 1 października wchodzą bowiem przepisy, które obowiązują dostawców gier losowych online, kasyna i bukmacherów. Spoty telewizyjne będą dozwolone między godziną 19 i 6 rano. W reklamach nie będzie można pokazywać znanych twarzy, ani jakichkolwiek danych osobowych. Zabroniony jest też udział w spotach osób poniżej 25 roku życia. Podobnie jak w przypadku alkoholu, reklamy gier hazardowych nie będą mogły kojarzyć się z sukcesem życiowym czy atrakcyjnością.

TVN24 skorzysta z dodatkowych możliwości?

W Polsce reklama gier hazardowych jest zabroniona. W godzinach 22-6 można jedynie reklamować zakłady wzajemne ( to m.in. odgadywanie wyników sportowych). Kiedy bukmacher jest sponsorem wydarzenia sportowego, to można przy okazji jego transmisji prezentować spoty reklamowe także w ciągu dnia. Takie zmiany wprowadzono w 2017 roku, aby ułatwić klubom sportowym i zawodnikom pozyskiwanie sponsorów.

Nie wiadomo czy TVN24 skorzysta z dodatkowych możliwości, jakie przyniesie holenderska koncesja. Od 2019 roku na podstawie licencji wydanej w Niderlandach nadają m.in. Discovery Channel, Animal Planet, TLC, DTX, Discovery Science, Discovery Historia. Stacje te prezentują takie same spoty co w koncesjonowanych w Polsce kanałach.

W przypadku TVN24 duże znaczenie będzie miał też zapewne wizerunek kanału informacyjnego. Reklama na przykład wódki może się z nim kłócić. Reklama dobrego wina albo szampana, jak w przypadku zaprezentowanego wyżej lokowania produktu w holenderskim RTL5, już niekoniecznie.

Luźne podejście do limitu reklam

W Holandii, podobnie jak w Polsce w ciągu godziny obowiązuje 12-minutowy limit reklam. Takie ograniczenia wynikają z przepisów unijnych. KRRiT od lat nakłada na nadawców kary za przekraczanie tego limitu.

Konsekwencje z tego tytułu poniosły m.in. kanały Polsatu, TV4, TTV czy Eska TV. Mieszkańcy Niderlandów żalą się na forach internetowych, że ich komercyjne stacje znacząco przekraczają limit.

– Wykonałam pomiar między godziną 21.14 i 22.15 w kanale Veronica. Spoty były emitowane od 21.14 do 21.22, od 21.46 do 21.53 i od 22.07 do 22.15. Każda z przerw trwała 7,5 minuty, czyli w ciągu godziny wyemitowano 22 minuty reklam – żali się jedna z holenderskich internautek. Jeden z użytkowników odpisał jej, że kanały publiczne NPO 1, 2, 3 są utrzymywane m.in. z pieniędzy podatników, a kanały komercyjne typu RTL czy SBS zarabiają na reklamach, więc mają prawo je emitować. Być może z podobnego założenia wychodzi Commissariaat voor de Media, odpowiednik KRRiT, choć zdarzały się kary za np. nieoznaczoną kryptoreklamę.

Katarzyna Kieli o holenderskiej koncesji: Uważamy, że domem TVN24 jest Polska

W poniedziałek TVN Grupa Discovery poinformowała, że uzyskała w Niderlandach licencję dla kanału TVN24. Stało się tak, ponieważ od wielu miesięcy polskiej koncesji nie chce przedłużyć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

– Sytuacja jest bezpieczna. Koncesja została przyznana. Dostaliśmy koncesję holenderską. Rozwiązuje to dwa podstawowe dla nas problemy. Jednym problemem, który był dla nas bardzo ważny jest fakt, że TVN24 nadaje od 20 lat. Od dwóch dekad jest w domach naszych widzów, jest najczęściej wybieraną stacją newsową, ponieważ nasi widzowie mają zaufanie do TVN24. Ufają ludziom, którzy tworzą ten kanał. Tego zaufania nie chcieliśmy zawieść. Chcemy kontynuować nadawanie. Drugim ważnym dla nas aspektem jest fakt, że w TVN24 pracuje ponad 1000 osób. Tysiąc rodzin, które na tym polegają, że te osoby będą dalej tu pracowały. Oba te problemy ta koncesja rozwiązuje – mówiła Kieli.

„Czekaliśmy do ostatniej chwili na koncesję w Polsce”

Kraśko zwrócił uwagę, że stacja spełnia wszystkie wymogi i od półtora roku czeka na koncesję. Nadal nie wyklucza też nadawania na podstawie polskiej koncesji, jeśli ta zostanie do końca września przyznana.

– Ja uważam i wszyscy po stronie Discovery uważamy, że domem TVN24 jest Polska. Tutaj powinniśmy być. Spełniamy wszystkie wymogi prawne. Tu nie ma w ogóle miejsca na jakąkolwiek interpretację. Ta koncesja po prostu powinna być przyznana. My czekaliśmy do ostatniej chwili. Wystąpiliśmy o koncesję holenderską dopiero w lipcu, ponieważ do ostatniego momentu czekaliśmy, żeby otrzymać koncesję w Polsce. Dłużej nie mogliśmy czekać. Zagrażałoby to bytności tej stacji. Mam jednak nadzieję i apeluję do KRRiT, aby przyznała nam tę koncesję i po 26 września nadal będziemy mogli nadawać na koncesji polskiej – odpowiedziała Kieli.

170 koncesji Discovery w Holandii

KRRiT stoi jednak na stanowisku, że zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji amerykański koncern nie może posiadać koncesjonowanych w Polsce kanałów. Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski po doniesieniach o tym, że kontrolująca TVN firma Polish Television Holding ma siedzibę na lotnisku w Amsterdamie mówił nawet o „spółkach słupach”. Kieli zwróciła uwagę, że koncern Discovery właśnie w Holandii posiada koncesje dla swoich 170 kanałów na całą Europę.

– Holandia do mnie bezpośrednio raportuje i TVN24 będzie w tej całej rodzinie „discoverowej” – dodała. Zapewniła, że wiele kanałów telewizyjnych w języku polskim nadaje w oparciu o koncesję innych krajów Unii Europejskiej.

TVN24 jest zdecydowanie najpopularniejszym kanałem informacyjnym w Polsce. Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia widownia minutowa stacji wynosiła 307 820 osób, a udział w rynku oglądalności – 4,78 proc. (o 7,36 proc. mniej niż rok wcześniej).