W środę Sejm przegłosował projekt ustawy Prawa i Sprawiedliwości nazywany „Lex TVN”. Zabrania on spółkom spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego posiadania kontrolnego pakietu udziałów w koncesjonowanych w Polsce stacjach telewizyjnych i radiowych. TVN jest kontrolowana przez Polish Television Holding w Amsterdamie, ale spółka ta należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Jeśli za miesiąc spodziewane senackie weto obali Sejm, a później ustawa zostanie podpisana przez prezydenta, to właściciele TVN będą mieć 7 miesięcy na odsprzedanie większości udziałów. Jeśli tak się nie stanie, to kanały TVN mogą stracić koncesje. Wielu dziennikarzy, znawców rynku medialnego podejrzewa, że PiS chce uzyskać kontrolę nad krytyczną wobec władzy stacją. Może ona trafić w ręce firmy, która zmieni linię redakcyjną na korzystną dla rządu.
Nowe twarze TVN
Wśród polityków opozycji słychać, że ewentualne przejęcie TVN przez spółkę skarbu państwa albo bliską obozowi władzy doprowadzi do fali transferów z mediów publicznych, sympatyzujących z PiS-em, a nawet wprost ze świata polityki.
– Jeżeli dojdzie do przejęcia TVN, to sobie wyobrażam taki scenariusz, gdzie nową szefową stacji zostaje na przykład posłanka Joanna Lichocka. Symbolem stacji zamiast dobrze znanego nam logo, może stać się jej słynny gest. To najlepiej opisywałoby stosunek PiS-u do obywateli. Wydawało się, że to niemożliwe scenariusze. Teraz jednak spodziewam się wszystkiego. Redaktor Danuta Holecka może stać się główną prowadzącą „Fakty” TVN, a redaktor Michał Rachoń szefem działu dezinformacji. TVN już nie będzie miało działu informacji, tylko dezinformacji – przewiduje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń. Choć Jacek Kurski przez wiele lat był posłem i europosłem, nie przeszkodziło mu to w objęciu stanowiska prezesa Telewizji Polskiej. Wówczas tłumaczono, że w młodości był dziennikarzem. Lichocka przed karierą polityczną również pracowała m.in. dla Polsatu i TVP.
TVN może podzielić los NTV?
Poseł Suchoń z Polski 2050 obawia się, że już niedługo polski rynek medialny będzie przypominał węgierski, gdzie kluczowe redakcje przejęli oligarchowie związani z premierem Wiktorem Orbanem albo rynek rosyjski, gdzie Gazprom-Media kontroluje na przykład opozycyjną kiedyś stację NTV. Przed objęciem władzy przez Władimira Putina często mówiła o korupcji władzy czy przestępstwach wobec ludności cywilnej. Putinowi tylko rok zajęło podporządkowanie stacji. Już w 2001 roku została przejęta przez koncern Gazprom. Oficjalnie z powodu długów.
– Wielu wyborców PiS czuje się zapewne zawiedzionych, ponieważ Jarosław Kaczyński zapowiadał silny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Tymczasem prawdziwy Kaczyński dynamicznie maszeruje na wschód pod rękę z Putinem i Łukaszenką – przekonuje Suchoń.
Poseł PiS: Janusz Palikot może kupić TVN
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że przegłosowany projekt ustawy nie jest przeciwko Stanom Zjednoczonym.
– My zabezpieczamy Polskę przed obcym kapitałem, wrogimi nam siłami. Słyszeliśmy ostatnio o wyciekach e-maili, o walce internetowej w cyberprzestrzeni. To zabezpieczenie Polski przed tego typu siłami, które nam nie życzą dobrze – zapewnia portal Wirtualnemedia.pl poseł PiS Robert Telus. Zdaniem parlamentarzysty większościowy pakiet udziałów w TVN może przypaść krytycznemu wobec władzy przedsiębiorcy z Polski. – Część tych udziałów może przejąć nawet Janusz Palikot. Będzie atakować Prawo i Sprawiedliwość, ale to będzie polski kapitał. Niech przestanie inwestować w alkohol, a zacznie w media – proponuje poseł Telus.
Na razie Palikot inwestuje razem z gwiazdą TVN Kuba Wojewódzkim w piwo i wódkę. Czy pozyskałby kilka miliardów, żeby kupić TVN? Prędzej takie pieniądze znajdzie niemiecki RTL. – Powinniśmy dążyć do tego i wprowadzać takie regulacje, żeby w Polsce przynajmniej 50 procent mediów było w polskich rękach. W Niemczech to aż 80 procent – zwraca uwagę poseł PiS.
„Wybitna dziennikarka Danuta Holecka bardzo dobrze czuje się w TVP1”
Do zarzutów opozycji odniósł się też poseł Jan Mosiński z PiS. – Spółki skarbu państwa nie mogą kupić TVN, bo przyjęliśmy poprawkę Kukiz’15, które uniemożliwia taką transakcję. Poza tym to tak potężny wydatek, że nie stać żadnego podmiotu w Polsce, żeby takiej transakcji dokonać. Myślę, że redaktor Holecka, dobra i wybitna dziennikarka, bardzo dobrze czuje się w TVP1 i wcale nie musi zastępować dziennikarzy TVN czy TVN24 – przekonuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl poseł Mosiński.
Parlamentarzysta twierdzi, że określenie „Lex TVN” jest wytworem PR-owców i służy do walki z rządem Mateusza Morawieckiego. – To wszystko jest strategią opozycji do walki z rządem. W tę strategię włącza się także TVN, któremu nic poważnego nie grozi. Doskonale jednak wiemy i wiedział o tym TVN, kiedy sprzedawał 100 proc. udziałów amerykańskim koncernom, że jest to omijanie prawa obowiązującego w Polsce. Nie my naważyliśmy sobie piwa, tylko naważyli sobie piwa TVN i Discovery – argumentuje Mosiński.
Opozycja obawia się ewentualnych czystek w TVN
W ostatnich miesiącach obserwujemy też liczne transfery dziennikarzy „Gazety Polskiej”, TV Republika i mediów publicznych do wydawnictwa Polska Press, przejętego niedawno przez państwowy PKN Orlen. Politycy opozycji obawiają się ewentualnych czystek w redakcjach TVN i TVN24, podobnych do tych z początku 2016 roku w TVP.
– Wydaje się, że nastąpiłoby to samo co stało się w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu. Byłyby duże zmiany kadrowe. Amerykanie pójdą jednak do sądu, bo to są pieniądze i to niemałe. Zwłaszcza, że od dobrego, pewnego płatnika, bo rządu – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Urbaniak. Parlamentarzysta ubolewa, że rządzący Polską nie postępują jak politycy z zachodniej Europy. – Boris Johson nie wpadł nigdy na pomysł, żeby przygotować ustawę i wprowadzić ręczne kontrolowanie BBC, które ciągle go krytykuje za nieudolność w walce z koronawirusem – zwraca uwagę Urbaniak.
Po przejęciu TVN czas na inne media?
Poseł Lewicy Tomasz Trela podejrzewa, że PiS chce przejąć TVN, aby uczynić z TVN24 kanał zbliżony do TVP Info. Prognozuje, że jeśli rządząca partia zrealizuje swój cel, to na nim nie poprzestanie. – PiS już wie, że bez podporządkowania władzy komercyjnych, wolnych mediów w Polsce – nie wygra żadnych kolejnych wyborów. Dziś celem jest TVN, jutro będzie to Onet, pojutrze „Gazeta Wyborcza”, a za tydzień będą chcieli nam zamknąć internet, media społecznościowe. Dla władzy, pieniędzy i przykrycia wszystkich swoich politycznych afer są w stanie poświęcić dobrą, wieloletnią współpracę z USA – ocenia poseł Trela. O odcięciu dostępu do sieci w ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej mówił Szymon Hołownia. Wówczas politycy PiS-u twierdzili, że to „banialuki”. O repolonizacji mediów PiS mówił coraz głośniej od początku swoich rządów. Najpierw ustami kontrowersyjnych polityków, jak Krystyna Pawłowicz. Teraz całej partii.
KRRiT wciąż bez decyzji
Przedłużenie koncesji dla TVN24 (bądź nie) leży w rękach pięcioosobowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która nie podjęła decyzji od 17 miesięcy.
Ostatnie posiedzenie – czwartkowe – także nie przyniosło oczekiwanego rozwiązania. „Za” przedłużeniem koncesji głosowała jedna osoba, trzy – przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. Dokładnie odwrotnie rozłożyły się głosy, gdy głosowani nieprzedłużenie koncesji (trzy głosy „za”, jedna „przeciw”, jedna wstrzymała się). Dla podjęcia skutecznej decyzji potrzebne są cztery głosy.
To było już kolejne głosowanie w tej sprawie – pierwsze (równie nieskuteczne, choć z inną proporcją głosów) przeprowadzono w połowie lipca br.
Za nieprzedłużeniem koncesji dla TVN 24 głosuje trójka członków Rady: Teresa Bochwic, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Wstrzymuje się Elżbieta Więcławska-Sauk, a za jest tylko przewodniczący Witold Kołodziejski.
Nadawca nie ustępuje
Discovery nie zamierza biernie przyglądać się temu, co dzieje się wokół koncesji dla TVN24. W piątek Jean-Briac Perrette, szef Discovery Networks International, zapowiedział, że koncern „będzie zaciekle walczyć o utrzymanie kontroli nad TVN”. Natomiast w zawiadomieniu skierowanym do polskiego rządu i prezydenta Discovery przypomniało dwa materiały „Wiadomości” TVP atakujące „Fakty” TVN.
W rozmowie z agencją Associated Press podkreślił, że TVN jest obecnie wyceniany na około 3 mld dolarów i że firma ma wobec swoich akcjonariuszy obowiązek powierniczy obrony swoich interesów. – Nie mamy zamiaru sprzedawać ani odchodzić – powiedział. Szef Discovery Networks International wezwał Stany Zjednoczone, Unię Europejską i kraje europejskie do interwencji, mówiąc, że niezależność mediów i przetrwanie demokracji znajdują się w „punkcie krytycznym” w strategicznym regionie Europy Środkowej.
W czwartek Koncern Discovery poinformował polskie władze, że podejmie działania prawne w razie nieprzedłużenia koncesji satelitarnej TVN24 przez KRRiT oraz uchwalenia nowelizacji ustawy medialnej. Podstawą jest traktat o stosunkach handlowych i gospodarczych między Polską a USA z 1990 roku.
Grupa TVN od sześciu lat jest w amerykańskich rękach. W połowie 2015 roku nadawcę kupił holding Scripps Networks Interactive, Z kolei na początku 2018 roku został przejęty przez koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.