Wiceszefowa KE: „UE potrzebuje ustawy o wolności mediów” USA zaniepokojone lex TVN

Sekretarz stanu USA zaapelował do prezydenta Dudy o zawetowanie ustawy

Sekretarz stanu USA i wiceszefowa Komisji Europejskiej przedstawili swoje stanowiska na temat lex TVN. Szef amerykańskiej dyplomacji wyraził głębokie zaniepokojenie, stwierdzając, że ustawa „godzi w wartości transatlantyckie”.

„Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone projektem ustawy uchwalonym przez niższą izbę parlamentu, który jest skierowany przeciwko najchętniej oglądanej niezależnej stacji, która jest zarazem jedną z największych inwestycji amerykańskich w kraju” możemy przeczytać w oświadczeniu. Blinken podkreślił, że projekt zagraża wolności mediów i może podważyć dobry klimat inwestycyjny w naszym kraju.

Sekretarz stanu zaapelował do prezydenta Andrzej Dudy, aby zawetował ustawę uchwaloną wczoraj głosami polityków PiS i Kukiz’15. „Apelujemy, aby prezydent Duda nie podpisywał ustawy lub zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami skierował ustawę do polskiego Trybunału Konstytucyjnego”. Kilka godzin wcześniej głos w sprawie lex TVN zabrał Ned Price, rzecznik departamentu stanu USA. „Wolne i niezależne media czynią nasze demokracje silniejszymi, czynią sojusz transatlantycki bardziej odpornym,  także na działania tych, którzy chcą nas podzielić i są też fundamentalnym elementem naszych dwustronnych relacji” – mówił Price.

Na temat ustawy wypowiedziała się również Věra Jourová, wiceprzewodnicząca ds. wartości i przejrzystości w Komisji Europejskiej, która napisała na swoim Twitterze, że cała wspólnota potrzebuje ustawy o wolności mediów.

„Silne demokracje zamiast walczyć z pluralizmem mediów i różnorodnością opinii, przyjmują je. Projekt polskiej ustawy o radiofonii i telewizji wysyła negatywny sygnał. Ustawa #MediaFreedomAct jest potrzebna w całej UE, aby chronić wolność mediów i wspierać rządy prawa.”

Wczoraj późnym wieczorem Sejm przyjął nowelizację ustawy medialnej, która uderza we właściciela TVN. Prawo i Sprawiedliwość przeforsowało ją w bezprecedensowy sposób, doprowadzając do reasumpcji głosowania. Dla opozycji i Komitetu Obrony Demokracji to bezprzykładne pogwałcenie prawa i standardów parlamentarnych.

Jeśli przyjęte przez Sejm przepisy miałyby zacząć obowiązywać, to amerykańskie Discovery będzie musiało pozbyć się większości udziałów w TVN. Za tym głosowało 228 posłów, przeciw było 216, wstrzymało się 10, a nie głosowało sześciu. Nowelizację poprali posłowie PiS i Solidarnej Polski, trzech posłów Kukiz’15 oraz dwóch posłów niezależnych. Przeciw głosowała prawie cała opozycja i pięciu posłów Porozumienia Jarosława Gowina i Stanisław Tyszka z Kukiz’15. Od głosu wstrzymała się Konfederacja, co zapowiadała jeszcze przed rozpoczęciem bloku głosowań. Teraz projekt trafi do Senatu, w którym większość ma opozycja. Najbliższe posiedzenie izby wyższej parlamentu zaplanowano na 8 i 9 września. Później projekt wróci do Sejmu.

Komitet Obrony Demokracji określił wczorajsze głosowanie w sprawie reasumpcji mianem zamachu stanu. KOD wezwał polityków opozycji do „podjęcia działań na rzecz jak najszybszego przeprowadzenia wyborów parlamentarnych” i zapowiedział na dziś demonstracje m.in. w Krakowie, Chrzanowie, Olkuszu, Berlinie, Poznaniu i Gdańsku.