Wydawca „Tygodnika Podhalańskiego” z mniejszym zyskiem i przychodami

Jerzy Jurecki

Na skutek pandemii przychody Zakopiańskiego Towarzystwa Gospodarczego, wydawcy „Tygodnika Podhalańskiego”, spadły w ubiegłym roku o ponad 20 proc., a zysk zmalał o 26 proc.

Przychody wydawcy ze sprzedaży wyniosły w 2020 roku 2,64 mln zł (3,32 mln zł rok wcześniej), a zysk netto spadł do 142,3 tys. zł (ze 191,3 tys. zł w poprzednim roku). Zysk zasili fundusz zapasowy.

„Ze względu na pandemię, to był wyjątkowy trudny rok. Na skutek widma zamknięcia kraju, punktów sprzedaży prasy oraz zapaści na rynku reklamy rok poświęciliśmy na maksymalne zmniejszenie kosztów działalności. (…) Rok zamykamy niewielkim zyskiem, ale pandemia zmusza nas do zdecydowanych działań oszczędnościowych” – napisał w sprawozdaniu Jerzy Jurecki, prezes wydawnictwa.

Wydawca obniżył koszty druku przez zmniejszenie objętości pisma „do minimum” oraz zredukował wynagrodzenia. Choć spółka, tak jak w zeszłym roku, zatrudniała średnio 18 osób, wydała na wynagrodzenia 1,36 mln zł, podczas gdy w 2019 roku – 1,52 mln zł. Ze względów finansowych Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze na początku 2020 roku wycofało się ze Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.

Jak podaje w sprawozdaniu Jurecki, przy malejącej sprzedaży papierowej wersji „Tygodnika Podhalańskiego” rosła liczba użytkowników serwisu 24tp.pl i mediów społecznościowych. W 2020 roku stronę „Tygodnika” na Facebooku obserwowało 194 tys. użytkowników w porównaniu do 126 tys. w 2019 roku. Na Twitterze konto pisma w czerwcu 2019 roku śledziły 5453 osoby – w rok liczba ta zwiększyła się o 2 tys. osób.

Ostatnie dostępne dane o średniej sprzedaży „Tygodnika Podhalańskiego” są z listopada 2019 roku – rozpowszechnianie płatne wyniosło 8765 egz.