Maciej Kluczka po czterech latach odchodzi z TVN24

Maciej Kluczka i Zbigniew Ziobro

Reporter TVN24 Maciej Kluczka odchodzi ze stacji – ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Poprzednio był związany z Radiem Poznań i Polskim Radiem 24.

O Macieju Kluczce stało się głośno w lutym 2017 roku, gdy ówczesny prezes i redaktor naczelny Radia Merkury Poznań (dziś: radio Poznań) odsunął go od prowadzenia wywiadów politycznych. Kluczka twierdził, że stało się to po tym, jak dopytywał na antenie Ryszarda Czarneckiego o jego syna. Szef radia zapewniał wprawdzie, że po krótkim zwolnieniu chorobowym dziennikarz wróci do wykonywania obowiązków, ale z racji nieporozumień (Kluczka nie chciał podpisać proponowanego mu oświadczenia) ostatecznie reporter rozstał się z rozgłośnią. W maju 2017 roku zatrudniło go polskie Radio 24, ale po trzech dniach rozwiązano z nim tę umowę. – Powodów nie podajemy i nie komentujemy – przekazało nam wówczas Polskie Radio.

Od czerwca 2017 roku w TVN24

W czerwcu 2017 roku dziennikarz znalazł zatrudnienie w TVN24. Realizował tam tematy polityczne, ale nie tylko. Pracował w kilku redakcjach. Od „Wstajesz i Wiesz” gdzie był redaktorem pomagającym przy serwisach, poprzez redakcję „Faktów” (tam najczęściej jego zadaniem było nagrywanie „setek” dla reporterów z Sejmu i miasta), aż do „Czarno na białym” (tam do „setek” doszły też wywiady). – To były cztery lata fantastycznej dziennikarskiej szkoły. Poznałem świetnych, rzetelnych, niesamowicie pracowitych dziennikarzy i po prostu dobrych ludzi. Nabrałem jeszcze większego szacunku i pasji do tego zawodu – napisał Maciej Kluczka na Facebooku.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dziennikarz podkreśla: – Rozstanie ze stacją to moja życiowa decyzja, po prostu. Stoi za nią chęć zmiany oraz to, że pojawiła się możliwość wykonywania zadań reporterskich, które bardzo odpowiadają mojemu dziennikarskiemu profilowi. W życiu przychodzą jednak takie momenty, że potrzebne jest odświeżenie.

Dopytywany, Kluczka nie chce zdradzić redakcji, do której się wybiera. – Moja dalsza zawodowa droga wyklaruje się najprawdopodobniej w sierpniu, do tego czasu nic nie powiem – podkreśla. W tej chwili wyruszył pieszo na kilkusetkilometrowy szlak do Santiago de Compostela. – Przez najbliższe tygodnie będę więc bardziej offline, dlatego wybaczcie ewentualny brak kontaktu. Do usłyszenia i zobaczenia pod koniec lipca! Bądźcie zdrowi i pilnujcie Polski! – napisał na Facebooku do znajomych.

To nie jedyne pożegnanie z TVN24 w ostatnich tygodniach. W czerwcu po siedmiu latach odeszła ze stacji reporterka, Agata Zamęcka. Na początku lipca na emeryturę z kolei odszedł wieloletni synoptyk tego informacyjnego kanału, Wojciech Raczyński.

TVN24 notował w maju br. 4,72 proc. udziału w rynku telewizyjnym. To spadek o 8,88 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku. Średni dobowy udział stacji TVN w tym samym okresie wyniósł 7,21 proc. (- 10,77 proc. r/r).