– Przede wszystkim w służbie Panu Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie nigdy nie ma żadnej emerytury. Nigdzie się zatem nie wybieram – stwierdził o. Tadeusz Rydzyk, komentując pogłoski, że w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego dla duchownych został poproszony o ustąpienie ze stanowiska dyrektora Radia Maryja.
– Nie zamierzam nigdzie odchodzić, żadnych zmian w kierowaniu Radiem Maryja nie przewidujemy i o niczym takim nie słyszeliśmy – podkreślił o. Tadeusz Rydzyk w rozmowie z wPolityce.pl.
– Rozum, mam nadzieję dopisuje, a radio funkcjonuje dobrze. Mam tu wiele do zrobienia, mamy wiele planów i zamierzeń, słowem: „Alleluja i do przodu!” – dodał redemptorysta.
Poprosił czytelników portalu o modlitwę za Radio Maryja i inne związane z nim podmioty (podkreślając, że są one nieustannie atakowane), a także za Kościół, zwłaszcza w Polsce.
O. Rydzyk szefem Radia Maryja od startu rozgłośni
Ojciec Tadeusz Rydzyk jest kierowany przez przełożonego zakonu na emeryturę, ma też przestać szefować Radiu Maryja, ale na razie nie skorzystał z tej sugestii – podano w zeszłym numerze „Polityki”.
Według dziennikarki tygodnika Violetty Krasnowskiej prowincjał redemptorystów o. Janusz Sok, poprosił o. Rydzyka o złożenie rezygnacji z dyrektorowania Radiem Maryja, gdyż już w ubiegłym roku ojciec dyrektor osiągnął wiek emerytalny. – Teraz trwa przeciąganie liny. W sensie kto kogo – opowiada rozmówca „Polityki” z kręgów kościelnych.
Dlaczego prowincjał redemptorystów skierował taką prośbę do o. Rydzyka? Ponieważ to Warszawska Prowincja Redemptorystów formalnie jest właścicielem Radia Maryja, ma koncesję na nadawanie rozgłośni. Tadeusz Rydzyk w maju ub.r. skończył 75 lat, dla duchownych to wiek emerytalny.
Radio Maryja jest emitowane od grudnia 1991 roku. Według badania Radio Track od marca do maja br. stacja miała 1,6 proc. udziału w rynku słuchalności.
Państwowa pomoc dla podmiotów o. Rydzyka
Firmy i fundacje związane z o. Tadeuszem Rydzykiem regularnie wspierane są z publicznych pieniędzy. Między jesienią 2015 r. a wiosną 2020 roku Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej oraz obie fundacje uzyskały prawie 3,5 mln zł od ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego.
Na początku kwietnia br. portal OKO.Press opublikował własne wyliczenia, z których wynika, że w ciągu pięciu ostatnich lat podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem otrzymały z państwowych pieniędzy ponad 325 mln zł. W latach 2015-2020 Fundacja Lux Veritatis zanotowała też 428,5 tys. zł przychodów od Lasów Państwowych, m.in. na działania w TV Trwam.
Pod koniec stycznia ub.r. podano, że w latach 2016-2020 Fundacja Lux Veritatis otrzymała 223,9 tys. zł w ramach czterech dotacji od podmiotów nadzorowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Biuro senatora Krzysztofa Brejzy ujawniło że Ministerstwo Zdrowia w latach 2016-2020 zapłaciło fundacji Lux Veritatis 1,5 mln zł za usługi promocyjne w ramach programów dotyczących walki z chorobami nowotworowymi.
Natomiast według informacji uzyskanych przez posła Nowoczesnej Adama Szłapkę w ub.r. Lux Veritatis uzyskała łącznie 413 tys. zł z dwóch ministerstw: Rodziny i Polityki Społecznej oraz Spraw Zagranicznych za emisję spotów i inne publikacje. Fundacja Lux Veritatis oraz spółki Nasz Przyszłość i Bonum w ub.r. w ramach jednej z tarcz antykryzysowych uzyskały też łącznie 903,2 tys. zł dopłat do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Kompleksowego przekazania zestawienia kwot, jakimi wspomagana jest przez państwo fundacja Lux Veritatis, od 2016 roku bezskutecznie dopomina się Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Sprawę skierowano wreszcie do sądu.
Ze sprawozdania finansowego Fundacji Lux Veritatis wynika, że w roku 2018 zanotowała ona 48 mln zł przychodów i 3,33 mln zł zysku netto, wobec 39,48 mln zł wpływów i 1,58 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody z darowizn wzrosły o 14,2 proc. do 34,21 mln zł, z Telewizji Trwam – o 44,7 proc. do 13,55 mln zł, a z książek i płyt – o 55,4 proc. do 242,4 tys. zł.