Po tym jak sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz zasugerowała, że przed meczem z Polską na Euro 2020 Szwedzi powinni nam zwrócić „ZRABOWANY i wywożony flotyllami w czasie Potopu ogrom naszego narodowego dziedzictwa, pamiątki i skarby, i spytała Magdalenę Ogórek o opinię w tej sprawie, publicystka stwierdziła: „To jest bardzo szeroki i ważny temat… poruszę w audycji „Zagrabione” na antenie Radia Opole”.
– Szwedzi !! Przed meczem ZWRÓĆCIE Polsce ZRABOWANY i wywożony flotyllami w czasie Potopu ogrom naszego narodowego dziedzictwa,pamiątki i skarby,które przetrzymujecie – wyliczyła Krystyna Pawłowicz w niedzielę w południe.
Dodała link do artykułu „Polskie skarby zrabowane podczas potopu szwedzkiego. Gdzie można je oglądać?” na stronie Ciekawostkihistoryczne.pl opisującego książkę „Uratowane z Potopu”.
W sobotę wieczorem nasza reprezentacja piłkarska w ramach Euro 2020, po poniedziałkowej porażce ze Słowacją, zremisowała z Hiszpanią. W meczu decydującym o awansie z grupy zagra w środę ze Szwecją, która w pierwszym meczu zremisowała z Hiszpanią, a w drugim pokonała Słowację.
Krystyna Pawłowicz spytała też Magdalenę Ogórek, co myśli o rabunku polskiego majątku przez Szwedów w czasie Potopu. – Pani Profesor, to jest bardzo szeroki i ważny temat… poruszę w audycji „Zagrabione” na antenie @RadioOpole – zapowiedziała publicystka.
Audycja „Zagrabione” jest emitowana w Radiu Opole od końcówki ub.r. Ponadto Magdalena Ogórek od początku ub.r. prowadzi wywiady o tematyce polityczne w Radiu Opole i Radiu Koszalin.
Kilka lat wcześniej Ogórek miała audycję „Utracone odzyskane” na antenie Polskiego Radia 24.
Od jesieni 2016 roku Magdalena Ogórek jest związana z TVP Info. Jest wśród gospodarzy „W tyle wizji” i „W tyle wizji extra”, a także „ O co chodzi”, prowadzi niektóre wydania „Minęła 20”, a od sierpnia ub.r. wspólnie z Jarosławem Jakimowiczem prowadzi w soboty i niedziele rano cykl „W kontrze”.
Wpis Krystyny Pawłowicz o grabieży w czasie Potopu szwedzkiego skomentowali niektórzy dziennikarze aktywni na Twitterze. – Wyobrażacie sobie, że apel pani sędzi odbija się echem w Szwecji i o to stanowisko są odpytywani ważni polscy dyplomaci i politycy? – spytał Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
– Wyobraźmy sobie dwudziestoletniego piłkarza, któremu przed środowym meczem ktoś mówi, że sędzia TK z kraju rywala pyta w patetycznym tonie, przy okazji meczu, o dzieła sztuki z wojny, która miała miejsce prawie 400 lat wcześniej – dodał Rafał Mrowicki z „Dziennika Bałtyckiego”. – Dawno nie otwieraliśmy nowego frontu – napisała Kataryna, felietonistka „Plusa Minusa”.