W imieniu urzędu pismo do prokuratora Mariusza Dubowskiego wystosował zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk. Zaznacza on, że od kilku miesięcy dostrzega niebezpieczną eskalację stosowania przez policjantów przemocy fizycznej wobec dziennikarzy relacjonujących zgromadzenia publiczne.
Wymienia przy tym przypadki użycia gazu przez policję wobec fotoreporterów Jędrzeja Nowickiego i Macieja Jaźwieckiego, zastosowanie środków przymusu bezpośredniego w okolicach dworca PKP Warszawa Stadion podczas Marszu Niepodległości w listopadzie 2020 roku oraz postrzelenie fotoreportera „Tygodnika Solidarność” Tomasza Gutrego. W piśmie tłumaczy, że policja ma obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa mediom podczas demonstracji i w szczególny sposób dbać o bezpieczeństwo dziennikarzy relacjonujących zgromadzenie. W ocenie RPO obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa mediom nie może być jednak wykorzystywany jako pretekst do tego, aby w sposób nieuzasadniony ograniczać dziennikarzom możliwość swobodnego ich relacjonowania.
Zastępca RPO stwierdza, że interweniował w tych sprawach u Komendanta Głównego Policji, jednak wyjaśnienia, które otrzymał, nie są w pełni satysfakcjonujące.
W związku z tym RPO zwraca się do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie postępowania w celu zbadania, czy podjęte przez funkcjonariuszy policji środki przymusu wobec dziennikarzy nie wykraczały poza ramy uprawnień.