„Do Rzeczy” krytykowane za okładkę z Billem Gatesem uszczęśliwiającym szczepionkami

Na okładce nowego numeru „Do Rzeczy” (PMPG Polskie Media) zamieszczono zdjęcie Billa Gatesa i napis „Ja was wszystkich zaszczepię!”. Według wielu dziennikarzy taka publikacja jest nieodpowiedzialna w obecnej sytuacji epidemicznej. Publicysta tygodnika Rafał Ziemkiewicz zwrócił uwagę, że publikację skrytykowano jeszcze przed przeczytaniem zapowiadanego nią artykułu.

Zdjęcie na okładce „Do Rzeczy” pokazuje, jak uśmiechnięty Bill Gates trzyma ampułki. W podtytule zaznaczono: „Bill Gates i jego plan uszczęśliwiania świata”.

Okładka zapowiada artykuł „Nieświęte wojny Billa Gatesa” autorstwa Wojciecha Golonki.

„Okładka jest niepokojąca”

Na Twitterze pojawiły się opinie, że okładka może wywoływać wątpliwości co do szczepień na koronawirusa i kojarzyć się z teoriami spiskowymi o szczepieniach. – Dlaczego? Dlaczego w sytuacji, gdy zależy nam na tym, żeby jak najwięcej Polaków jak najszybciej się zaszczepiło, ktoś robi taką okładkę?! Czy Wy naprawdę nie chcecie, żeby ta pandemia się skończyła? – spytała Karolina Opolska z Onetu.

– Serio? Mamy nadzwyczajną sytuację pandemii. Media pełnią ważną rolę w informowaniu o niej. Publikując artykuły ocierające się o teorie spiskowe, zniechęcające do szczepienia, ponoszą odpowiedzialność za to, że wolniej będziemy wychodzić z epidemii – oceniła Joanna Miziołek z „Wprost”. – Bill Gates zniechęca do szczepień? Gdyby to była prawda, nikt by nie kupował windowsów i innych jego produktów 🙂 – polemizował z nią publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.

– Nie wiem co będzie w artykule, ale okładka jest niepokojąca – napisał Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat. – Ciekawy case dla zwolenników tzw. repolonizacji mediów – stwierdził Michał Protaziuk z Onetu.

Bill Gates zniechęca do szczepień? Gdyby to była prawda, nikt by nie kupował windowsów i innych jego produktów 🙂

— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) April 25, 2021

Przypomniano, że w sierpniu ub.r. tygodnik „Sieci” (Fratria) zamieścił na okładce pytanie „Czy to fałszywa pandemia?” zapowiadające artykuł Macieja Pawlickiego. Skrytykowało to wielu dziennikarzy i naukowców. – Jak ktoś widzi takie spiski, to jest to sygnał, by się zastanowić nad swoim zdrowiem psychicznym – skomentował ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski.

– Była w Sieci okładka „Fałszywa Pandemia?” Teraz to. W czyim to interesie? Co redakcje próbują przekazać swoim czytelnikom? – spytał Maciek Słomczyński z RMF FM. – Okładka praktycznie tak głupia jak ta zadająca pytanie o „fałszywą pandemię” – ocenił Tomasz Żółciak z „Dziennika Gazety Prawnej”. – Na portalu dorzeczy.pl, zeszłej wiosny, był tak spiskowy tekst anonimowego człowieka, że już nic mnie nie zdziwi. Szkoda dobrej części redakcji – dodała Weronika Kostrzewa z Radia Plus.

– Albo to głupota, albo makiaweliczny plan, żeby przyhamować tempo szczepień, bo wolniej przychodzą szczepionki (hasztag #ironia na wszelki wypadek) – skomentował Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”. – Już jutro w prawicowym tygodniku antysemita zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik opowie nam o Żydówce, a tematem numeru będzie demaskacja szczepionkowych planów Billa Gatesa. Powiedzieć, że to szuria, to despekt byłby dla szurów – stwierdził Michał Danielewski z OKO.press.

– Tygodnik – zaplecze ideowe obecnej władzy okładkowo: czołowy antysemita, czołowy rasista + grzanie szurowskich teorii spiskowych – wyliczył Marcin Celiński z „Liberte”.

Niektórzy przypomnieli też, że publicysta „Do Rzeczy” Piotr Semka po zakażeniu koronawirusem pod koniec marca w ciężkim stanie trafił do szpitala. https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/piotr-semka-koronawirus-zakazony-szpital-respirator

Piotr Semka pod respiratorem, a w jego redakcji taka okładka. Brak słów… https://t.co/f9T21X6k4f

— Piotr Maciążek (@Piotr_Maciazek) April 25, 2021

Ziemkiewicz: wszyscy foliarze-au-rebours już przeczytali okładkowy tekst

Z kolei Rafał Ziemkiewicz zwrócił uwagę, że dziennikarze krytykując okładkę, nie mogli jeszcze przeczytać zapowiadanego nią artykułu, ponieważ e-wydanie jest publikowanie w niedzielę wieczorem.

– E-dystrybucja najnowszego @dorzeczy rozpocznie się dopiero za półtorej godziny, wydanie papierowe w kioskach będzie do nabycia jutro, ale widzę że wszyscy foliarze-au-rebours już przeczytali okładkowy tekst. No bo przecież nie wypowiadaliby się nie wiedząc o czym, prawda ;)? – kpił Ziemkiewicz.

Według danych ZKDP w grudniu ub.r. średnie rozpowszechnianie płatne razem „Do Rzeczy” wynosiło 29 239 egz., o 27,5 proc. mniej niż przed rokiem.

Firma PMPG Polskie Media, wydająca też miesięcznik „Historia Do Rzeczy” i wersję cyfrową „Wprost”, w trzecim kwartale ub.r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 51,1 proc. do 6,49 mln zł i zysku netto z 1,77 do 1,68 mln zł.