Grupa TVN Discovery Polska mimo, że składała wniosek o przedłużenie koncesji satelitarnej dla kanału TVN24 już w lutym 2020 roku, do tej pory nie otrzymała decyzji w tej sprawie. Nadawca miał na polecenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uzupełnić wniosek. – Dokumenty zostały dostarczone i są analizowane przez Radę – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
Koncesja dla kanału TVN24 obowiązuje do 26 września br. Zgodnie z prawem każdy nadawca, który ubiega się o przedłużenie zgody na nadawanie, musi złożyć wszystkie niezbędne dokumenty o Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przynajmniej rok przed terminem wygaśnięcia koncesji.
Do tej pory jednak KRRiT nadal nie rozpatrzył wniosku, nie zdecydował więc czy TVN24 będzie mógł nadal nadawać. Rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska poinformowała nas 22 lutego, że urząd czeka na uzupełnienia wniosku przez nadawcę. Natomiast przedstawiciele TVN Grupy Discovery nie chcieli komentować tej sprawy.
„Dokumenty są analizowane”
Postanowiliśmy zapytać obie strony, jak obecnie wygląda sytuacja – czy KRRiT zdecydowała się już podjąć decyzję koncesyjną?
Grupa TVN Discovery odpowiedziała nam tylko, że „w pełni współpracuje z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji”. – Ponad rok temu wystąpiliśmy o przedłużenie koncesji satelitarnej dla kanału TVN24. Oczekujemy, że decyzja w tej sprawie będzie wydana w terminie – odpowiedziało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVN.
Natomiast Teresa Brykczyńska, rzeczniczka KRRiT przekazała nam, że Rada zwróciła się do nadawcy o uzupełnienie wniosku. – Dokumenty zostały dostarczone i są analizowane przez Radę – usłyszeliśmy.
Nadal jednak nie wiadomo, kiedy przedstawiciele urzędu rozpatrzą wniosek i jaką podejmą uchwałę w tej sprawie.
Były szef KRRiT: koncesja powinna być przedłużana od razu
– To na pewno niestandardowo długi czas rozpatrywania wniosku o przedłużenie koncesji – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w latach 2010-2016.
– Koncesja satelitarna powinna być przedłużana od razu po wpłynięciu wniosku, tak przynajmniej było w poprzedniej kadencji KRRiT – ocenia.
Dworak zwraca też uwagę na otoczkę polityczną sprawy. – Biorąc pod uwagę retorykę wielu polityków rządzących na temat TVN24, trudno się dziwić, że władza próbuje tworzyć dla stacji trudności – mówi.
W grudniu 2017 roku obecny skład KRRiT nałożył na TVN rekordowe w swojej historii 1,48 mln zł kary, oceniając, że rok wcześniej na antenie TVN24 zachęcano do wspierania polityków opozycji protestujących w Sejmie. Po fali krytyki, m.in. ze strony Departamentu Stanu USA, grzywnę uchylono.
Natomiast pod koniec października ub.r., krótko po wydaniu wyroku ograniczającego prawo do aborcji, przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski wezwał TVN24, by w stacji nie używano sformułowań typu „Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej”, twierdząc, że są one niezgodne z prawdą i wprowadzają odbiorców w błąd, a ponadto mogą „stanowić element nękania, zastraszenia, a nawet mowy nienawiści”. Stacja nie zastosowała się do wezwania.
Nowy kanał na MUX-1
Przypomnijmy, że ostatnio KRRiT nie mogła dojść do porozumienia w sprawie przyznania koncesji na nadawanie na MUX-1 telewizji naziemnej po wygaśnięciu zgody dla ATM Grupy na kanał ATM Rozrywka. Ostatecznie konkurs wygrał Michał Winnicki z propozycją kanału „Silver TV”, jednak zmieni jego nazwę ze względu na fakt, że istnieje już internetowa telewizja, emitowana przez Beatę Borucką „Silver TV – pierwsza interaktywna telewizja 50+”. Złożyła ona wniosek do Urzędu Patentowego, by zastrzec nazwę jako znak towarowy.
O koncesję satelitarną nadawcy mogą wnioskować w dowolnym kraju Unii Europejskiej. Na podstawie zagranicznych koncesji w Polsce nadawane są m.in. zdecydowana większość kanałów Viacomu i muzyczna stacja Stars TV.
Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym br. średnia widownia minutowa TVN24 wynosiła 322 tys. osób, a udział w rynku oglądalności – 4,73 proc.