Sobiesław Jaroszek, zastępca okręgowego inspektora pracy, informuje „Press”, że w spółce trwają obecnie „czynności kontrolne prowadzone przez zespół dwóch inspektorów pracy”. Jaroszek wyjaśnia, że kontrola dotyczy „sprawdzenia realizacji środków prawnych wydanych po zakończeniu poprzedniej kontroli” przeprowadzonej w marcu 2020 roku oraz „dodatkowo obejmuje zagadnienia bezpieczeństwa i higieny pracy, w szczególności dotyczące przestrzegania przez pracodawcę obowiązku udzielania przerw dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach realizatorów dźwięku”.
Okręgowy Inspektorat Pracy w Warszawie przewiduje, że czynności kontrolne zakończą się w połowie marca.
Nieprawidłowości zgłosił do inspekcji pracy w listopadzie 2020 roku realizator dźwięku Tomasz Domoradzki. – Realizatorzy dźwięku mimo zapisanych w umowie ośmiogodzinnych dyżurów są w grafikach notorycznie ustawiani na nawet 12-godzinne, wyczerpujące dyżury, bez przysługującej im oficjalnej przerwy – mówi Domoradzki. Dodaje, że mimo kontroli inspekcji pracy Polskie Radio nie zmieniło polityki w tym zakresie. On sam w lutym otrzymał od spółki telefonicznie informację, że jego umowa nie zostanie przedłużona od połowy marca. W Polskim Radiu pracuje od 2012 roku.
Polskie Radio w czwartek nie odniosło się do naszych pytań o kontrolę inspekcji pracy.