Szefowie klubów opozycyjnych podczas wtorkowego spotkania w Sejmie przyjęli wspólną deklarację w sprawie wolności mediów. „Zapowiedziany przez Radę Ministrów podatek od wpływów reklamowych zagraża pluralizmowi mediów, a w szczególności ich obecności w życiu lokalnych społeczności” – czytamy w deklaracji.
Opozycja tłumaczy, że „dziś w Polsce rząd PiS próbuje opodatkować media, co może postawić pod znakiem zapytania ich dalsze istnienie”. „W sytuacji, gdy po raz kolejny 2 mld zł przekazywane są na TVP, próby przedstawienia tej opłaty jako ratunku dla polskiej ochrony zdrowia i kultury należy uznać za fałszywe” – piszą w deklaracji politycy opozycji i zapowiadają chęć powołania międzyklubowego zespół ds. wolności mediów i wolności słowa.
Zdaniem szefa klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego wolne media, to też odpowiedzialność opozycji. Gawkowski podkreślił, że wspólne stanowisko trzech klubów: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Koalicji Polskiej, które zostało wypracowane w ubiegłym tygodniu, „jest najlepszym przykładem, że mądra opozycja w chwilach próby ze sobą współpracuje i pomimo różnic umie znajdować kompromisy”.
W czasie spotkania padały zdania, że media uczciwie płacą podatki i jeśli rządzący chcą wprowadzenia kolejnego podatku, to najlepiej objąć nim zagranicznych gigantów cyfrowych, a nie krajowe media. Dodatkowo, przekonywano, że proponowana danina uderzy nie tylko w media, ale też w odbiorców.
Konsultacje zorganizowane przez polityków opozycji trwały ponad 1,5 godziny. Na spotkanie zaproszono liderów Zjednoczonej Prawicy – wicepremiera Jarosława Gowina, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS), jednak żaden przedstawiciel obozu rządzącego nie przybył na spotkanie.
Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz tłumaczył, że opozycja reprezentuje „Polskę racjonalną”, która musi wygrać z „Polską radykalną”. Zaznaczył, że pomimo braku na sali lidera Jarosława Gowina wierzy, że również dzięki głosom Porozumienia przyszły projekt w sprawie haraczu od reklam zostanie odrzucony w Sejmie w pierwszym czytaniu.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekonywał, że jeśli projekt ustawy trafi do Senatu, to szansa na jej przegłosowanie jest znikoma.
W spotkaniu wzięli udział m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka, szef klubu KO Cezary Tomczyk, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, członek Rady Mediów Narodowych Robert Kwiatkowski, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z Koalicji Polskiej, a także Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.