Podatek od mediów do kosza. Porozumienie Gowina oficjalnie przeciwne ustawie

"Nie dla rozwiązań, które utrudnią funkcjonowanie mediów"

Jarosław Gowin

Porozumienie Jarosława Gowina nie poprze ustawy o podatku od mediów. To decyzja obradującego dziś wieczorem zarządu krajowego partii. „Ustawa może wywołać dla polskich przedsiębiorców, mediów krajowych oraz obywateli wiele skutków negatywnych” – głosi oficjalne stanowisko koalicjanta PiS.

Porozumienie od początku dystansowało się od rządowego pomysłu dodatkowego opodatkowania mediów, który forsowało Prawo i Sprawiedliwość. Dziś wieczorem możliwość poparcia daniny wpisanej do Ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów wykluczyły władze partii, z Jarosławem Gowinem na czele. Podatek ma dotyczyć reklamy w internecie, w mediach tradycyjnych (telewizjach, radiach, prasie) oraz w kinach. Realne zagrożenia to osłabienie lub nawet likwidacja mediów niezależnych od władzy i ograniczenie dostępu do rzetelnej informacji.

„Porozumienie Jarosława Gowina popiera również poszukiwanie i wdrażanie rozwiązań, które pozwolą na zwiększanie przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzenie Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Podkreślamy jednak, że należy to robić minimalizując negatywne skutki wzrostu obciążeń dla polskich przedsiębiorców” – czytamy w oświadczeniu władz Porozumienia.

Koalicjant PiS zwraca uwagę, że projekt „wywołał szerokie protesty wielu bardzo odległych od siebie ideowo środowisk dziennikarskich”.

„Przywiązując wielką wagę do roli mediów w demokratycznym społeczeństwie oraz konieczności zapewnienia zróżnicowania prezentowanych opinii i poglądów, Porozumienie czuje się zobowiązane do wsparcia wszystkich środowisk dziennikarskich w ich oczekiwaniu na rzetelną dyskusję nad projektowanymi rozwiązaniami” – głosi stanowisko partii Jarosława Gowina.

„Niestety, z rozczarowaniem musimy stwierdzić, że konstrukcja zaprezentowana w omawianym projekcie ustawy nie przyniesie w wyżej wymienionych obszarach pożądanych skutków. Co więcej, w naszej ocenie może wywołać dla polskich przedsiębiorców, mediów krajowych oraz obywateli wiele skutków negatywnych” – czytamy w oświadczeniu.

„Jako partia o wyraźnej konserwatywnej tożsamości, a tym samym jako partia, dla której wolność słowa jest wartością fundamentalną w demokratycznym społeczeństwie, będziemy sprzeciwiali się rozwiązaniom, które utrudnią funkcjonowanie mediów, w tym również – a może nawet przede wszystkim – mediów wobec Porozumienia Jarosława Gowina krytycznych” – zaznaczono w dokumencie.