Komisja Dziennikarek i Dziennikarzy przy OZZ Inicjatywa Pracownicza była zdania, że Agora „ominęła prawo”, wprowadzając zasady pracy zdalnej, ponieważ wymagało to konsultacji ze związkami zawodowymi. Agora odpowiada, że nie wymaga to dokonywania zmian w regulaminie pracy. Związek nadal domaga się również obniżki pensji zarządu.
Dział HR oraz prawny w Agorze na początku grudnia 2020 roku przedstawił pracownikom spółki wewnętrzny dokument „Zasady pracy zdalnej”, który skonsultowano z kierownictwem oraz zarządem. Zawierał on ogólne zasady dotyczące pracy zdalnej, miejsca i czasu jej wykonywania czy możliwości kontrolowania pracownika przez firmę poprzez na przykład wizytę szefa w miejscu zamieszkania pracownika.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza w piśmie do zarządu i HR spółki zwrócił uwagę, że nikt nie konsultował z nimi zasad pracy zdalnej, a w dokumencie nie ma mowy m.in. o ekwiwalencie za prąd czy internet, co związek uznał „za wysoce niewłaściwe”. Co więcej, w piśmie stwierdzono, że firma „ominęła prawo”, ponieważ pominięto przepisy Kodeksu pracy, wprowadzając oddzielne wobec Regulaminu pracy „Zasady pracy zdalnej”.
Agora: praca zdalna na podstawie polecenia pracodawcy
Z odpowiedzi na pismo związku zawodowego, przygotowane przez dyrektor ds. pracowniczych Ewę Zając wynika, że zdaniem firmy wprowadzenie „Zasad pracy zdalnej” było zgodnie z ustawą z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
Według zapisów tej ustawy, wykonywanie pracy zdalnej odbywa się na podstawie polecenia pracodawcy, a zlecenie pracy zdalnej jest „wyłącznie doprecyzowaniem sposobu realizacji polecenia służbowego, do czego pracodawca jest uprawniony”.
„Co więcej, pracodawca ma swobodę wyboru formy nie tylko polecenia służbowego, ale i doprecyzowania sposobu jego realizacji. Może zrobić to ustnie lub – jak ma to miejsce w przypadku przedmiotowych zasad – pisemnie. Tym samym ani wprowadzenie pracy zdalnej ani określenie jej sposobu działania i wykonania nie wymaga dokonywania zmian w regulaminie pracy. Nie ma także obowiązku konsultowania wprowadzenia tych poleceń z organizacjami związkowymi” – czytamy w piśmie skierowanym do związkowców.
Spółka zwróciła także uwagę, że w polskich przepisach nigdzie nie zawarto zapisu o konieczności konsultowania się w sprawie wydawania poleceń służbowych ze stroną społeczną. – Mając na uwadze powyższe, Agora S.A. jako pracodawca miała prawo wydać polecenie o pracy zdalnej oraz uszczegółowić sposób jej wykonywania w „Zasadach pracy zdalnej”, co pozostaje bez wpływu na regulamin pracy oraz związane z tym konsultacje społeczne – wskazała Ewa Zając, dyrektor ds. pracowniczych w swoim piśmie.
Żądanie obniżki pensji zarządu
Z naszych informacji wynika, że w poniedziałek doszło do spotkania związkowców z NSZZ „Solidarność” i ZZ Inicjatywy Pracowniczej w Agorze na temat m.in. obniżki pensji zarządu Agory. Ten postulat pojawiał się już w ubiegłym roku, w odpowiedzi na propozycję kierownictwa, które chciało oszczędzać poprzez przedłużenie działania funduszu socjalnego w ograniczonej formie. Związki zawodowe natomiast są zdania, że pandemia owszem, pogorszyła sytuację spółki, ale spore oszczędności przyniosłoby obniżenie pensji zarządu. Żadne ustalenia w tej sprawie na razie nie padły, prezesi mieli odpowiedzieć, że pensje ustala rada nadzorcza i to z nią mają się także spotkać związki zawodowe.
W 2019 roku pięcioosobowy zarząd Agory zainkasował 4,77 mln zł, z czego 2,84 mln zł to wynagrodzenie stałe, a 1,91 mln zł część zmienna. Zdecydowanie najwięcej, bo 1,39 mln zł, zarobił prezes spółki Bartosz Hojka, natomiast Tomasz Jagiełło oprócz 574 tys. zł zarobił też 356 tys. zł jako prezes Heliosa (w 2018 roku zainkasował z tego tytułu 357 tys. zł). Dane za zeszły rok będą dostępne w sprawozdaniu po pierwszym kwartale 2021 roku.
Kolejną, podnoszoną kwestią podczas spotkania miały być podwyżki pensji dla najgorzej zarabiających pracowników. – Nadal mamy w naszym związku osoby, które zarabiają pensję minimalną, albo w okolicach pensji minimalnej. Nawet, jeśli są podwyżki w firmie, ale w tym temacie jest sporo do zrobienia – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Bartosz Józefiak z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza”.
Związki miały także poruszyć temat systemu motywacyjnego pracowników, który miałby opierać się nie tylko na podwyżce pensji, ale także na możliwościach rozwoju – np. pisania artykułów przez lokalnych dziennikarzy do „Dużego Formatu” w ramach ich codziennych obowiązków; czy wyrażenie zgody na współpracę z innymi redakcjami. O tych sprawach związki mają dyskutować również z szefostwem „Gazety Wyborczej”.
Od 1 stycznia 2021 roku działająca w Agorze NSZZ „Solidarność” poinformowała, że fundusz socjalny dla pracowników będzie działał bez ograniczeń wprowadzonych w kwietniu br. w związku z epidemią koronawirusa. – Oznacza to powrót kart Edenred i Multisport, pożyczek mieszkaniowo-remontowych i innych świadczeń – informowali związkowcy.