Dlaczego TVP nie kupiła praw do mistrzostw świata w piłce ręcznej?

„Nie poddaliśmy się szantażowi”

Telewizja Polska nie kupiła praw do mistrzostw świata w piłce ręcznej, gdyż „nie poddała się szantażowi cenowemu agencji posiadającej prawa” – informuje nadawca.

Rozgrywane w Egipcie mistrzostwa świata szczypiornistów rozpoczęły się w środę, 13 stycznia. tegoroczne MŚ w piłce ręcznej mężczyzn nie będą transmitowane w telewizji. W 2019 roku imprezę relacjonował Eurosport (wówczas w rywalizacji nie brała udziału Polska), a poprzednie edycje oglądać można było w Telewizji Polskiej (głównie w TVP2 i TVP Sport). Tym razem jednak publiczny nadawca zdecydował się nie kupić praw. Jak poinformowała Wirtualna Polska, ich posiadacz – firma Lagardere – zażądała od publicznego nadawcy 1,5 mln euro za pokazanie całego turnieju lub pół mln euro za pokazanie meczów Polaków.

Centrum Informacyjne TVP poinformowało nas, że taka kwota była nie do przyjęcia. – Nadawca publiczny nie poddał się szantażowi cenowemu agencji posiadającej prawa oraz nie uległ presji czasu. Telewizja Polska dba o publiczne pieniądze i nabywając licencje sportowe nie zamierza za nie przepłacać – brzmi kluczowa część stanowiska. – W strukturach TVP pracują jedni z najlepszych w Europie fachowców zajmujących się prawami sportowymi posiadający niezbędną wiedzę ekspercką oraz rozeznanie rynku.

TVP zaznacza, że transmituje dużo imprez sportowych, m.in. igrzyska olimpijskie oraz mistrzostwami Świata i Europy w piłce nożnej. Pokazuje także występy naszych reprezentacji w grach zespołowych – w piłce nożnej kobiet i mężczyzn, koszykówce, siatkówce, hokeju na lodzie, czy żużlowej reprezentacji Polski. – Od 2016 roku Telewizja Polska pokazuje na swoich antenach wszystko to, co jest najważniejsze z perspektywy polskiego widza. Niemniej jednak TVP zachowuje również rozsądek pomiędzy interesami kibiców, a racjonalnym wydatkowaniem środków publicznych. Powinno to być ostrzeżeniem dla kontrahentów i pośredników sprzedających licencje sportowe, którzy chcąc sztucznie podgrzewać koniunkturę, aby odzyskać pieniądze, które zainwestowali w kupno praw od międzynarodowych federacji sportowych. Na to zgody nie ma i nigdy nie będzie – czytamy w stanowisku.

W styczniu 2020 roku Telewizja Polska pozyskała z kolei prawa do transmitowania wszystkich meczów Polaków, a także półfinałów i finału mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Rozgrywki startowały 9 stycznia, zakończyły się pod koniec stycznia ub. roku.