Akcja wysyłania wazeliny czołowym dziennikarzom należącym do Towarzystwa Dziennikarskiego została ogłoszona w „Gazecie Polskiej Codziennie” 21 marca. Na pierwszej stronie zamieszczono zdjęcia Seweryna Blumsztajna, Jacka Żakowskiego, Renaty Kim i Przemysława Szubartowicza, a w środku – także Jana Ordyńskiego. Określono wszystkich jako wazeliniarzy i podano adresy redakcji, w których pracują.
W zeszłym tygodniu Towarzystwo Dziennikarskie poinformowało, że do końca marca jego działacze dostali 79 opakowań wazeliny, które zostaną wystawione na Allegro, a wpływy z ich sprzedaży będą przeznaczone na przeznaczy na reportaż o stosunkach polsko-niemieckich. Jacek Żakowski na antenie TOK FM żartował, że dostał tylko 13 opakowań wazeliny. – Bardzo proszę o więcej opakowań wazeliny od zwolenników prawicy na adres „Polityki”. Mam pusty bagażnik w samochodzie, chętnie go zapełnię. Jeśli tylko rzeczywiście wierzycie w tę władzę cenicie ją, lubicie Sakiewicza, czytacie „Gazetę Polską Codziennie”. Przysyłajcie jak najwięcej wazeliny, my całą ją zlicytujemy na Allegro i będzie na porządne dziennikarstwo – stwierdził publicysta.
W miniony piątek Towarzystwo Dziennikarskie podało, że wszystkie wystawione opakowania wazeliny zostały kupione przez internautów w ciągu kilku godzin. Cena za opakowanie wynosiła 25 zł.
– Nie wiemy jeszcze, jaką sumę ostatecznie przekażemy na Fundusz Mediów Towarzystwa Dziennikarskiego, ponieważ kilku kupujących nie przekazało nam do tej pory pieniędzy – stwierdził Seweryn Blumsztajn, prezes Towarzystwa Dziennikarskiego. – Dziękujemy wszystkim którzy kupili wazelinę. Z uzbieranych w ten sposób pieniędzy powstanie rzetelny materiał dziennikarski na temat stosunków polsko-niemieckich. Rozumiemy, że w ten sposób solidaryzujecie się też Państwo z naszym protestem przeciwko szkodliwej antyniemieckiej kampanii rozpętanej przez polityków rządzącej partii i wspierające ich media – dodał Blumsztajn.
„Gazeta Polska Codziennie” zachęcała do wysyłania wazeliny działaczom Towarzystwa Dziennikarskiego krótko po tym, jak organizacja w liście otwartym do dziennikarzy i opinii publicznej w Niemczech przeprosiła za falę „kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez polskie władze i przywodzącej na myśl komunistyczną propagandę lat 60.” Wśród przykładów takiej postawy podano okładkę „Gazety Polskiej” pokazującą fotomontaż z Donaldem Tuskiem w mundurze nazistowskim i Angelą Merkel wysiadającymi z tramwaju z napisem „nur fur Deutsche”, oraz skrytykowanie, zwłaszcza w mediach publicznych, listu prezesa Ringier Axel Springer Media do pracowników polskiego oddziału firmy.