Rzecznik prezydenta Warszawy: Wolne, niezależne media są podstawą demokracji

Rafał Trzaskowski

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski został skrytykowany za stwierdzenie, że „chce współpracować z niezależnymi dziennikarzami” i będzie ich namawiał do „odkłamywania tego, co robi PiS”. – Pan Prezydent przede wszystkim miał na myśli, że wolne, niezależne media, które patrzą władzy, opozycji i samorządom „na ręce” są podstawą demokracji – informuje Karolina Gałecka, rzecznik prezydenta Warszawy.

W ubiegłym tygodniu Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy był gościem porannej rozmowy Radia Zet.

– To, że firma paliwowa kupuje gazety, to jest to standard turecko-rosyjski, żeby później za pośrednictwem tych mediów siać propagandę. Będziemy [ruch „Wspólna Polska” – red.] temu przeciwdziałać. Chcemy współpracować z niezależnymi dziennikarzami.- Będziemy ich namawiać, żeby tworzyli portale, które będą odkłamywać to, co robi PiS – powiedział Trzaskowski – powiedział Rafał Trzaskowski w wywiadzie z Beatą Lubecką w „Gościu Radia Zet”.

Jego słowa licznie skrytykowali dziennikarze aktywni w social mediach, którzy niemal jednogłośnie stwierdzili, że bratanie się polityków z mediami jest szkodliwe dla dziennikarstwa i oznacza de facto pozbawianie redaktorów niezależności.

Negatywnie o słowach Rafała Trzaskowskiego wypowiadał się między innymi również na naszych łamach Tomasz Walczak z „Super Expressu”. – To kolejny, niestety, dowód, że trudno się polskim politykom pogodzić z tym, że dziennikarze nie są z założenia wrogami czy przyjaciółmi tej czy inny formacji politycznej i są od tego, żeby patrzeć na ręce całej klasie politycznej, a nie tylko jednej, nawet tak rozbisurmanionej jak PiS partii. Zadziwia, że nadal trzeba tę oczywistość powtarzać, ale też w ostatnich latach ostrego sporu politycznego role dziennikarzy i politycznych propagandystów zaczęły się zbyt wielu mieszać – mówił nam Tomasz Walczak.

„Wolne, niezależne media są podstawą demokracji”

Postanowiliśmy zapytać warszawski ratusz, co prezydent stolicy miał na myśli, wypowiadając te słowa. – Pan Prezydent przede wszystkim miał na myśli, że wolne, niezależne media, które patrzą władzy, opozycji i samorządom „na ręce” są podstawą demokracji. Dzięki temu mogą przekazywać obywatelom rzetelne informacje, bez przekłamań, bez manipulacji, które opisują, a nie kreują rzeczywistość – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Karolina Gałecka, rzeczniczka prasowa urzędu m.st. Warszawy.

Ostatnia wypowiedź Rafała Trzaskowskiego w Radiu Zet nie była jedyną na temat mediów w ciągu ostatnich miesięcy. W czasie kampanii prezydenckiej na fotel głowy państwa Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że po objęciu tego urzędu będzie chciał doprowadzić do powstania telewizji publicznej „bez TVP Info, bez ‘Wiadomości’, bez publicystyki politycznej. – Spieszcie się państwo zadawać pytania z TVP Info, bo niewiele tygodni zostało – komentował.