Mija sześć lat od wybuchu gazu w kamienicy przy ulicy Chopina w Katowicach

W tej tragedii zginęli Brygida, Dariusz i Remigiusz Kmiecikowie

Ulica Chopina w Katowicach i ruina kamienicy, w której przed sześciu laty wybuchł gaz

Dziś, 23 października, mija sześć lat od wybuchu gazu w kamienicy przy ulicy Chopina w Katowicach. W wyniku eksplozji zginęła trzyosobowa rodzina: Brygida, Dariusz i Remigiusz Kmiecikowie, śląscy dziennikarze, oraz ich niespełna dwuletni synek, natomiast kilkanaście osób straciło dach nad głową.

Mija sześć lat od wybuchu gazu w kamienicy przy ulicy Chopina w Katowicach

23 października mija sześć lat od wybuchu gazu w kamienicy przy ulicy Chopina w Katowicach. W wyniku eksplozji zginęła trzyosobowa rodzina: Brygida, Dariusz i Remigiusz Kmiecikowie, śląscy dziennikarze oraz ich niespełna dwuletni synek, natomiast kilkanaście osób straciło dach nad głową.

Sprawę badali śledczy, biegli, eksperci, w końcu przyczyny tragedii zostały już wyjaśnione. Ustalono, że do wybuchu przyczynił się jeden z lokatorów kamienicy, który miał celowo rozkręcić elementy instalacji gazowej w łazience swojego mieszkania. Mężczyzny nigdy jednak nie przesłuchano, bo w eksplozji doznał poważnych obrażeń i zmarł kilkanaście dni po zdarzeniu.

Przy Chopina 18 wciąż straszą szczątki kamienicy

Choć od tragedii minęło już sześć lat, to przy ulicy Chopina wciąż straszy ruina zniszczonej kamienicy. Pochodzi z końca XIX wieku. Kształtem przypomina (a raczej przypominała) literę L, tyle że w lustrzanym odbiciu. Jedna jej część znajduje się od strony ulicy Chopina, druga – ta dłuższa – od strony ulicy Sokolskiej.

Doszczętnie zniszczona została ta pierwsza: ocalał parter, ale bez stropu i fragmenty wyższych pięter. Druga część – od Sokolskiej – została poważnie uszkodzona, m.in. zawaliła się tu klatka schodowa, ale od frontu wygląda na dobrze zachowaną.

W oczy rzuca się odnowiona przed kilku laty elewacja, pokryta klinkierową kostką i zamurowane okna. Cegły i dyktę wstawiono, gdy inspektor nadzoru budowlanego wyłączył cały budynek z użytkowania.

Niestety, nie wiadomo kiedy budynek zostanie odbudowany.

Problem w tym, że nieruchomość miała kilku współwłaścicieli, w tym miasto (wcześniej miasto oraz prywatni właściciele tworzyli wspólnotę mieszkaniową). Dopiero na początku tego roku magistrat sprzedał swoje udziały w kamienicy prywatnemu przedsiębiorcy, który skupuje również udziały pozostałych współwłaścicieli. Dopiero, gdy odkupi wszystkie, inwestycja będzie mogła ruszyć.

Trwa przebudowa sąsiedniej uszkodzonej kamienicy

Tymczasem, tuż obok Chopina 18, w sąsiedniej kamienicy – z numerem 16 – remont trwa w najlepsze. Ten budynek również ucierpiał w wyniku wybuchu gazu sześć lat temu i został wówczas wyłączony z użytkowania.

Tu prace są już mocno zaawansowane. Kamienica zostanie całkowicie przebudowana. Inwestor – to firma z Będzina – zachowa i odnowi frontową fasadę budynku, natomiast za nią powstają dwie oficyny (5- i 6-kondygnacyjna), które pomieszczą łącznie 52 apartamenty.