Spór o materiał „Wiadomości” z kazaniami Jana Pawła II zilustrowanymi zamachami i paradą równości

W niedzielnym wydaniu „Wiadomości” pokazano materiał, w którym fragmenty kazań Jana Pawła II zilustrowano ujęciami m.in. z niedawnych zamachów terrorystycznych i parad mniejszości seksualnych. Zdaniem niektórych dziennikarzy to nadużycie. – Słowa JPII to nie jest prehistoria. To jest nasze doświadczenie dramatu Europy – tłumaczy Marzena Paczuska, szefowa programu.

„Wiadomości” pokazały w niedzielę dwa materiały z okazji 12. rocznicy śmierci Jana Pawła II. Drugi składał się jedynie z fragmentów kilku wystąpień polskiego papieża.

– W ciągu 27 lat pontyfikatu papież wygłosił tysiące homilii czy przemówień. Tematem wielu z nich była Europa i troska o jej przyszłość. Św. Jan Paweł II wiedział że wyjście z objęć komunizmu dla takich krajów jak Polska, będzie też zagrożeniem dla utraty wartości. Otwarcie mówił, że wolność jest wielkim wyzwaniem. Aktualność tych słów w dzisiejszych, tak niestabilnych czasach jest wyjątkowa – zapowiedział ten materiał Krzysztof Ziemiec.

W materiale niektóre słowa Jana Pawła II zilustrowano ujęciami pokazującymi aktualne wydarzenia. Wypowiedzi z Gniezna z 1997, że większe swobody społeczne i ekonomiczne nie wystarczą do odbudowy jedności europejskiej towarzyszyły migawki, jak w ub.r. we Francji wyburzono część kościoła i urządzono w nim dyskotekę. Słowom z Włocławka z 1991 roku, że w XX wieku w Europie stworzono światopogląd, w ramach którego można zabijać ze względu na narodowość czy rasę, zilustrowano ujęciami z niedawnych zamachów terrorystycznych. Natomiast Słowom z Warszawy z 1992 roku o nowej, ateistycznej mentalności europejskiej towarzyszyły migawki z parady mniejszości seksualnych.

– Słowa św. Jana Pawła II o Europie „Wiadomości” zilustrowały zdjęciami m.in. z zamachów Nicei i Berlinie oraz gejowskich parad. #Wstyd – ocenił na Twitterze ten materiał Andrzej Godlewski, w latach 2011-2016 wicedyrektor TVP1. Zapytany przez ks. Przemysława Śliwińskiego, rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiego, dlaczego to wstyd, dodał: „Poprzez tendencyjne ilustracje zrobili z JPII przeciwnika Europy, która jest straszna; tylko my jesteśmy jego spadkobiercami”.

– Przecież można sobie wyobrazić analogiczny euroentuzjastyczny materiał. I jedna, i druga interpretacja ma prawo bytu. Dlaczego „wstyd”? – napisał ks. Śliwiński. – Niech ksiądz to sobie jeszcze raz obejrzy. JPII jest tu kolejnym polskim politykiem, którego ignoruje Zachód – stwierdził Godlewski.

– Andrzeju, co za bzdurę napisałeś…nie wierzę. JPII jest nauczycielem moralności. Ty bronisz świata polityki. Ludzie kochają JP2 za prawdę – napisała Marzena Paczuska, szefowa „Wiadomości”. – Ja widziałem w tym materiale przestrogi JP2 wobec Europy. Nie ma wątpliwości, że papież miał rację – dodał ks. Śliwiński. – Miał. Bo zgoda na mordowanie wciąż jest. Słowa JPII to nie jest prehistoria. To jest nasze doświadczenie dramatu Europy – dodała Paczuska.

Zdaniem niektórych dziennikarzy zestawienie kazań Jana Pawła II ze zdjęciami niedawnych zamachów czy manifestacji mniejszości seksualnych jest dużym nadużyciem. – Obrzydliwość tej propagandy poraża. Papieża Wojtyły też użyli jako propagandowej pały. Następny krok to „Gott mit uns” – napisał Tomasz Lis z „Newsweek Polska”. – Nasi bogobojni. Jana Pawła II-go używają propagandowo, papieża Franciszka nie lubią, bliźniego nienawidzą, pokłony biją przed Rydzykiem – dodał w kolejnym wpisie.

– „Wiadomości” straszą Europą przy pomocy Jana Pawła II, oczywiście bez jego mowy w Sejmie. Obrzydliwe – stwierdził Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. – Słowa o zgodzie na mordowanie Żydów, Cyganów i Polaków odnosiły się do II Wojny Światowej więc zilustrowano je zamachami z 2016. Logiczne – ironizował Maciej Słomczyński z „Faktów” TVN. – Czy kogoś jeszcze oburza to co „Wiadomości” zrobiły dzisiaj zderzając słowa Jana Pawła II ze zdjęciami zamachów terrorystycznych? – zapytał Wojciech Bojanowski z TVN24.