O inicjatywie poinformował Waldemar Śliwczyński, redaktor naczelny „Wiadomości Wrzesińskich”. W najnowszym wydaniu tygodnika relacjonuje, że członkowie stowarzyszenia zapytali niezależnych białoruskich dziennikarzy o najbardziej odpowiednią formę wsparcia. „Odpowiedź brzmiała: najlepiej będzie, jak zaprosicie do siebie dziennikarzy wypuszczonych z więzień – z rodzinami” – pisze Śliwczyński. W rozmowie z „Presserwisem” informuje, że teraz redakcja szuka darczyńców, którzy pokryją koszty pobytu gości z Białorusi.
Jednym z pomysłodawców inicjatywy jest Jerzy Jurecki, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”. – Kompletujemy listę chętnych, którą wkrótce wyślemy stronie białoruskiej. Tam koordynacją działań zajmuje się Olga Korsun z Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Pracujemy też nad tym, żeby goście nie musieli przechodzić dziesięciodniowej kwarantanny po wjeździe do Polski – informuje Jurecki.
Udział w akcji zapowiedziało ok. dziesięciu lokalnych redakcji. Ryszard Pajura, prezes SGL, wymienia m.in. „Nowego Łowiczanina”, „Tygodnik Starachowicki”, „Kurier Gmin” i „Tygodnik Podhalański”. Jej założeniem jest zapewnienie kilkudniowego wypoczynku w Polsce.
– Jesteśmy mediami lokalnymi, ale ze względu na sytuację panującą na Białorusi ofertę pomocy kierujemy do wszystkich niezależnych dziennikarzy. Wielu z nich trafiło do aresztu, ale to nie jest warunek: przyjmiemy też tych, którzy prowadzą regularną działalność dziennikarską w warunkach nieprzychylności władz – wyjaśnia Pajura.