Obejmująca rządy w mińskiej redakcji Marina Bunakowa pracowała w moskiewskiej redakcji gazety „Komsomolskaja Prawda”. Wcześniej kierowała jej wydaniem chabarowskim. Jak donosi Radio Swoboda, a za nią Telewizja Biełsat, takie zmiany kadrowe to według słów nowej naczelnej sposób na „wyjście z kryzysowej sytuacji”.
Gazeta informowała Białorusinów uczciwie o protestach i od dłuższego czasu miała duże problemy. Białoruskie drukarnie nie chciały jej drukować i musiała przenieść druk do Moskwy.