– To się wiąże z potrzebami wielkimi, bo przecież wszyscy używamy wielu par rękawiczek, maseczek, kombinezonów– jeżeli jedziemy na wizyty domowe – bądź fartuchów – jeżeli chodzimy po wydziale. Nie byłoby to wszystko możliwe, gdyby nie ludzie dobrej woli. W tym miejscu chciałabym podziękować stacji TVS, bo przecież współpracujemy z wami cały czas. Macie tu swój pokój, o który dbacie. Stale w czasie roku dofinansowujecie nas w tych naglących potrzebach, a szczególnie teraz w czasie Covid-19. Gdyby nie wy, gdyby nie inni ludzie, którzy wiedzą na czym to polega i że ta czujność musi być cały czas utrzymana, to my byśmy nie dali rady – mówi Jolanta Grabowska-Markowska, Hospicjum Cordis.
To nie pierwszy raz i nie ostatni, kiedy Fundacja TVS wsparła placówki walczące z koronawirusem.
– Pandemia trwa już parę miesięcy. Wszyscy jesteśmy tym faktem zmęczeni. Wypieramy to ze swojej świadomości, ale wróg jest. Bardzo budująca jest informacja, że jest sporo ludzi dobrej woli. To właśnie nasi widzowie, widzowie telewizji TVS, odpowiedzieli na apel fundacji. Już parokrotnie pomagaliśmy. Teraz to są kolejne placówki. Tutaj serdeczne podziękowania dla naszych telewidzów. Każda złotówka jest na wagę złota, bo ratuje ludzkie życie – mówi Małgorzata Piechoczek, dyrektor TVS.
Pieniądze powędrowały również do Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.