KRRiT: pozycja Polski w rankingach wolności mediów zaniżona, TVP ma tylko 28 stacji

Witold Kołodziejski

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że pozycja Polski w rankingach Reporterów bez Granic i Freedom House jest zaniżona i uznaje ją za „nieuzasadnioną”. Argumentem ma być fakt, że na 617 stacji telewizyjnych, Telewizja Polska ma jedynie 28 kanałów ogólnopolskich i regionalnych.

W oficjalnym stanowisku wydanym przez KRRiT możemy przeczytać, że zdaniem organu negatywna ocena wolności mediów w raporcie Freedom House – „Freedom and the Media2019” oraz 62. pozycja Polski w opracowanym przez Reporterów bez Granic (Reporters sans Frontières) światowym rankingu wolności słowa „jest nieuzasadniona”.

W tegorocznym rankingu wolności prasy według Reporterów bez Granic Polska znalazła się na 62. pozycji, o trzy niżej niż przed rokiem. W komentarzu organizacji Reporterzy bez Granic stwierdzono m.in., że „podejmowane przez obecny rząd próby kontroli systemu wymiaru sprawiedliwości zaczynają mieć wpływ na wolność wypowiedzi w niezależnych mediach”.

Krajowa Rada argumentuje w stanowisku, że widzowie w Polsce mają do wyboru łącznie 617 stacji telewizyjnych. – Lista polskich i zagranicznych programów nadawanych w języku polskim obejmuje 410 pozycji. Nadawca publiczny posiada 28 programów ogólnopolskich i regionalnych rozpowszechnianych w Polsce przez TVP – argumentuje organ.

Według KRRiT stosunek programów publicznych do programów komercyjnych w Polsce „nie odbiega od tego, co dzieje się w innych krajach europejskich”. – Udział tych programów wynosi niecałe 6 proc. i jest niższy od udziału nadawców publicznych w Portugalii oraz zbliżony do udziału w takich krajach jak: Irlandia. Finlandia czy Szwecja – czytamy w oświadczeniu.

„Oferta kanałów w Polsce jedną z najbogatszych”

Kolejnym argumentem ma być fakt, że „oferta programów w naziemnej telewizji w Polsce, na tle europejskim, jest jedną z najbogatszych”. Z multipleksów naziemnych zapewniony jest, na obszarze całego kraju, bezpłatny dostęp do 29 programów o różnorodnej tematyce – zapewnia Krajowa Rada.

Dodaje, że „abonenci telewizji w Polsce, mają więc do dyspozycji szeroką ofertę programową, z której mogą korzystać bez ograniczeń”.

KRRiT podpiera się także danymi: oglądalność programów telewizji publicznej w Polsce w 2019 roku wynosiła 28 proc. odbiorców (TVN Discovery 24,4 proc., Polsat 23,9 proc., TV Puls 4,8 proc., pozostali nadawcy 19 proc.).

– Udział ten kształtuje się nieco poniżej średniej w krajach europejskich (ok. 30%). Jest to jednak zdecydowanie mniej niż na przykład w takich krajach jak: Dania 76%, Niemcy 47,8%, Finlandia 43,7%, Wielka Brytania 36%, i porównywalnie z wynikami osiąganymi w takich krajach jak: Chorwacja 38,1%, Czechy, 30,2%, Irlandia 27,9% czy Hiszpania 23,7% – wyliczono.

– Oferta programów w naziemnej telewizji w Polsce, na tle europejskim, jest jedną z najbogatszych. Z multipleksów naziemnych zapewniony jest, na obszarze całego kraju, bezpłatny dostęp do 34 programów o różnorodnej tematyce. Źródłem odbioru programów telewizyjnych, oprócz telewizji naziemnej (35,2 %), są także platformy satelitarne (36,4%) i sieci kablowe (28,4%) – dodano w komunikacie Krajowej Rady.

W zeszłym tygodniu Reporterzy bez Granic, komentując przebieg kampanii wyborczej, ocenili, że Telewizja Polska nie pełni misji publicznej, bo działa otwarcie w roli rzecznika rządu i prezydenta Andrzeja Dudy, który ubiega się o reelekcję. Organizacja zarzuciła też publicznemu nadawcy, że „szerzy mowę nienawiści”.