Jacek Mroczek, który pojawiał się na antenie TVP jako ekspert oceniający wizytę Andrzej Dudy w USA lub przedsiębiorca z kłopotami, jest byłym pracownikiem telewizji publicznej. Do 2006 roku był szefem Info TAI. Mroczek podkreśla, że tego faktu nie ukrywa, a obecnie ma firmę prowadzącą szkolenia z wystąpień publicznych.
Na Jacka Mroczka zwrócił uwagę publicysta Jakub Dymek. Na Facebooku napisał, że Mroczek jest dla niego „cichym bohaterem ostatniego tygodnia”, po tym jak ten pojawił się 20 czerwca w „Wiadomościach” jako przedsiębiorca narzekający na opieszałość warszawskich urzędników, a niecałe pół godziny później w „Minęła 20” był ekspertem komentującym wizytę prezydenta w USA. Dymek dodał, że według serwisu Lubimyczytac.pl Mroczek jest także autorem wierszy i podręcznika do origami, a na blogu przyznaje, że jest dziennikarzem z dwudziestoletnim stażem i zna szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Wpis Dymka zacytował serwis Wprost.pl w artykule „Kolejny »Christian Paul«? Przedsiębiorca z »Wiadomości« był ekspertem w TVP Info”. Sam Mroczek skomentował sprawę na Facebooku: „Jak się dzisiaj tworzy newsa. Otóż zagląda do Google, a potem pisze. I tak zostałem drugim Christianem Paulem. Na dodatek piszącym o origami – o którym nie mam pojęcia”.
Mroczek w rozmowie z „Presserwisem” przyznaje, że w latach 1989-2006 faktycznie był dziennikarzem, także w TVP, gdzie był szefem Info TAI (za prezesury Jana Dworaka) aż do likwidacji jego stanowiska w 2006 roku. – Od tamtej pory zająłem się budowaniem firmy szkoleń wystąpień publicznych, medialnych, kryzysowych. W 2015 roku założyłem działalność gospodarczą. Firma nazywa się Gra Słów – mówi Mroczek.
Mroczek przyznaje, że często pojawia się w TVP jako ekspert ds. wizerunku. – To jest moja praca, mam na to papiery, poprowadziłem około tysiąca szkoleń wizerunkowych i wystąpień publicznych – zaznacza. Dodaje, że nie ukrywa dawnej pracy dla TVP. – Żartowałem sobie z tego w rozmowie z Klarenbachem – opowiada. W programie „Minęła 8” z 18 czerwca Mroczek mówi: „Ja też pracowałem w pewnej telewizji”. „Poważnie?” – odpowiedział ze śmiechem prowadzący Adrian Klarenbach.
Jak dodaje, pojawił się też podpisany jako przedsiębiorca, kiedy opowiadał „Wiadomościom” o problemach z mikropożyczkami. Mroczek podkreśla, że materiał nagrano 16 czerwca, ale wyemitowano dopiero 20 czerwca, tego samego dnia, kiedy gościł jako ekspert ds. wizerunku w „Minęła 20”.
Mroczek potwierdza, że w czasie wolnym od pracy napisał i wydał dwa tomy wierszy, ponadto bajki i powieść dla dzieci oraz dwa podręczniki dla lekarzy dotyczące komunikacji kryzysowej w rozmowach z pacjentem. Jednak prawdopodobnie w wyniku pomyłki serwis Lubimyczytac.pl (na który powołuje się Dymek) przypisał mu autorstwo książki o origami, której twórcą jest osoba o tym samym imieniu i nazwisku. – Wszędzie w mediach społecznościowych piszę, że ja nie napisałem książki o origami – dodaje Mroczek.
Spytaliśmy szefa TAI Jarosława Olechowskiego, dlaczego TVP podpisuje Mroczka raz jako przedsiębiorcę, a innym razem eksperta od wizerunku, a nie chce informować, że to były współpracownika telewizji. – Z tego samego powodu, dla którego Szymona Hołowni nie podpisujemy „były prezenter TVN” – uciął Olechowski.
„Wiadomości” TVP w poniedziałkowym materiale dotyczącym wizerunku Agaty Kornhauser-Dudy wykorzystały wypowiedź Christiana Paula podpisanego jako „amerykański projektant mody”. Jego nazwiska nie było jednak w sieci. OKO.press napisało, że „»Wiadomości« wymyśliły projektanta”.