Spośród polityków w „Wiadomościach” najdłużej i najczęściej pokazywany był Andrzej Duda. „Fakty” zwykle negatywnie przedstawiają obecnego prezydenta, ale potrafią także spojrzeć krytycznie na Rafała Trzaskowskiego. Na plus oceniana jest zmiana w serwisach informacyjnych Trójki Polskiego Radia – wynika z raportu Towarzystwa Dziennikarskiego, które śledzi kampanię wyborczą w serwisach informacyjnych.
Towarzystwo Dziennikarskie zaprezentowało cząstkowy raport z monitoringu „Wiadomości” TVP, „Wydarzeń” Polsatu, „Faktów” TVN oraz serwisów Polskiego Radia i RMF FM w kampanii wyborczej. Badanie realizowano między 15 a 20 czerwca 2020 roku, jego celem miało być sprawdzenie jak TVP i Polskie Radio wywiązują się z obowiązku przestrzegania w swoich audycjach wymogów pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności (artykuł 21. ustawy o radiofonii i telewizji) oraz porównanie ich z działalnością nadawców komercyjnych.
W ramach monitoringu mierzono czas, jaki „Wiadomości”, „Fakty”, „Wydarzenia” oraz serwisy radiowe poświęcały kampanii wyborczej, poszczególnym komitetom, a dwie niezależne osoby (trzecia sprawdzała) oceniały wydźwięk prezentowanych materiałów (czy był on neutralny, negatywny czy pozytywny). Oceniano również sposób prezentowania kandydatów, przypadki agitacji wyborczej, manipulacji lub pomijania tematów.
Przez łącznie sześć dni monitoringu, 45 z 67 tematów „Wiadomości” (tj. 67 proc.) miało związek z wyborami, co stanowiło 77 proc. czasu „Wiadomości”. W „Faktach” tematów takich było 43 proc. (23 z 53), zajęły one 52 proc. czasu. W „Wydarzeniach” na 75 tematów 30 było związanych z wyborami (40 proc.) i zajęły one 38 proc. czasu wszystkich monitorowanych wydań.
W „Wiadomościach” 21 z 45 tematów związanych z wyborami (36 proc.) dotyczyła Andrzeja Dudy, wszystkie przedstawiały go w pozytywnym świetle. 18 tematów dotyczyło przede wszystkim Rafała Trzaskowskiego – wszystkie negatywne. Jeden temat – neutralny poświęcony był Robertowi Biedroniowi.
Według Towarzystwa Dziennikarskiego to potwierdza, że „Wiadomości” TVP „są całkowicie stronnicze”. – Charakteryzuje je brak krytycyzmu wobec Andrzeja Dudy, negacja najsilniejszego kandydata opozycji i instrumentalne traktowanie pozostałych – podkreśla organizacja.
W „Wydarzeniach” z 30 tematów związanych z wyborami 15 było pozytywnych dla Andrzeja Dudy, dwa negatywne i jeden pozytywny dla Rafała Trzaskowskiego. Pozostałe materiały wyborcze dotyczyły wielu kandydatów – miały charakter przeglądowy.
W „Faktach” na 23 tematy wyborcze, 8 było krytycznych wobec Andrzeja Dudy, dwa neutralne i jeden pozytywny. Rafał Trzaskowski dwa razy pojawił się w kontekście negatywnym i ani razu w pozytywnym. Pozostali kandydaci występowali w przeglądowych materiałach wyborczych.
Towarzystwo Dziennikarskie oceniło, że „Fakty” są „zdecydowanie krytyczne wobec władzy i kandydującego prezydenta, ale wbrew obiegowej opinii nie bezkrytyczne wobec opozycji”.
– „Fakty” powszechnie oceniane są za te sprzyjające opozycji. Z naszych danych i obserwacji wynika, że owszem – są bardzo krytyczne wobec Andrzeja Dudy, ale to wcale nie oznacza, że są apologetyczne wobec Trzaskowskiego. Starają się być wobec niego uczciwe, choć nie ma wątpliwości, że sympatie leżą po tej stronie. To, co robią jest dziennikarstwem, a co robią „Wiadomości” – jest propagandą – ocenia w rozmowie z nami Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego, jeden z twórców raportu.
Natomiast według organizacji, w Polsacie „widać było różnicę w traktowaniu kandydatów – o prezydencie były tylko pozytywne materiały”. – Jednak obaj nadawcy komercyjni o wiele częściej informowali także o pozostałych kandydatach w wyborach prezydenckich, podczas gdy TVP skupiała się na stronniczym, czarno-białym przedstawianiu i przeciwstawianiu sobie dwóch rywali: Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego – stwierdzają autorzy raportu.
Andrzej Duda najczęściej i najdłużej w „setkach”
Z polityków w „Wiadomościach” najdłużej i najczęściej pokazywany był prezydent i kandydat na prezydenta Andrzej Duda, który w sumie miał 43 setki trwające 590 sekund, co stanowiło ogółem 18 proc. czasu setek w materiałach wyborczych.
Rafał Trzaskowski miał 37 „setek”, które trwały 279 sekund (to dawało 8 proc. czasu z wszystkich setek w materiałach wyborczych). Robert Biedroń miał 7 „setek” trwających 63 sekundy, Krzysztof Bosak miał 4 (34 sekundy), Władysław Kosiniak Kamysz także 4 (29 sekund), a Szymon Hołownia – 3 (co zajęło 21 sekund).
Wypowiedzi polityków w „Wydarzeniach” i „Faktach” były liczone (a nie mierzone). W „Faktach” Andrzej Duda miał 30 „setek”, a Rafał Trzaskowski 22. Pozostali kandydaci: Władysław Kosiniak-Kamysz – 11, Robert Biedroń – 10, Szymon Hołownia – 7 i Krzysztof Bosak – 4. W „Wydarzeniach” Rafał Trzaskowski miał 30 „setek”, Andrzej Duda – 20, Szymon Hołownia – 8, Robert Biedroń – 7, Władysław Kosiniak-Kamysz – 7, Krzysztof Bosak – 6.
Organizacja zwraca również uwagę, że dość mało widoczny w wieczornych serwisach był Jarosław Kaczyński, który miał jedynie dwie „setki” w „Faktach”, jedną w „Wiadomościach”, a żadnej w „Wydarzeniach”. Z kolei jesienią 2019 roku był najczęściej cytowanym politykiem.
„Wiadomości” pomijają tematy, negatywnie o Trzaskowskim
W raporcie Towarzystwo Dziennikarskie podało także przykłady m.in. pasków informacyjnych, jakie występowały w „Wiadomościach”. W wydaniu z 15 czerwca br. były to na przykład takie belki jak: „Pozytywne efekty planu Dudy”, „Co skrywa Rafał Trzaskowski?”, „Atak aktywistów LGBT za obronę rodziny” i „Trzaskowski odbierze Polakom 200 miliardów?”.
W wydaniu programu informacyjnego TVP z 16 czerwca br., organizacja stwierdziła z kolei, że nie było materiałów neutralnych, „wszystkie były nacechowane wolą zaszkodzenia w kampanii Trzaskowskiego i wyniesienia Dudy”. – Warto też zauważyć, że oprócz dwóch kandydatów – Dudy i Trzaskowskiego, innych po prostu nie ma w przestrzeni publicznej. W ten sposób kampania została sprowadzona do plebiscytu – oceniła organizacja.
Dla przykładu – w „Wiadomościach” z 19 czerwca na 9 tematów tylko ostatni – „Sportowe emocje w Telewizji Polskiej” – nie miał odniesień politycznych. – Pozostałe albo były reklamówkami wyborczymi prezydenta, albo antyreklamą Trzaskowskiego – podsumowało Towarzystwo Dziennikarskie.
„Wiadomości” miały też opuszczać ważne informacje dnia: wypowiedź posła PiS Przemysława Czarnka o LGBT („to nie są normalni ludzie”); 15 czerwca – apel matek osób LGBT sprzed pałacu prezydenta Dudy; finał sprawy wypadku Beaty Szydło – 17 czerwca; NIK skontroluje koszty wyborów 10 maja – 19 czerwca czy powrót kibiców na stadiony – 19 czerwca.
Przewaga dwóch kandydatów
Według organizacji, w wydaniu z 16 czerwca „Wydarzenia” w aspekcie wyborczym „wyraźnie sprzyjały jednemu kandydatowi: Andrzejowi Dudzie”. – Świadczy o tym przewaga czasowa materiałów poświęconych temu kandydatowi, wyróżnionemu w osobnym materiale, liczba setek kandydata i osób wspomagających (premier, szef sztabu, była radna PiS), bogate komentowanie krytycznych wypowiedzi o kandydacie, także wybór tematów okołowyborczych. Wszystko to realizowane bez agitowania wprost i z zachowaniem zasady, której hołdują „Wydarzenia” – informacje to nie tylko polityka i Warszawa – kraj żyje wieloma innymi sprawami – ocenia Towarzystwo Dziennikarskie.
Inny przykład podano, jeśli chodzi o „Fakty”, które 19 czerwca w kontekście materiałów wyborczych „wykazały się bezstronnością i równym dystansem wobec wszystkich kandydatów”. – Oczywiście, koncentrowały uwagę na dwóch. Znalazły się one, oprócz jednego, związanego z ochroną środowiska, w pierwszej części magazynu. Kontrowersyjna wypowiedź Trzaskowskiego w sprawie liczby bezrobotnych na skutek pandemii została przytoczona w całości. Kandydat KO powiedział: „dzisiaj w Polsce straciło pracę 1 mln osób”. Sztab Trzaskowskiego utrzymuje, że kandydat nie powiedział, że milion straciło pracę w wyniku pandemii – argumentowano w raporcie.
Zmiana w serwisach w Trójce
Towarzystwo Dziennikarskie krótko odniosło się również do programów Polskiego Radia (Jedynki oraz Trójki) i RMF FM. Według organizacji „tradycję powierzchownego odpytywania gości w Jedynce podtrzymuje Katarzyna Gójska z >>Gazety Polskiej<<”. – W poniedziałkowej rozmowie wicepremier Jacek Sasin z PiS komplementował ją wtrąceniami „jak pani redaktor słusznie zauważyła”. To, co w poważnych mediach oznacza zawodową porażkę, w Polskim Radiu jest normą – oceniono.
W Jedynce tematy wyborcze mają być prezentowane jako pierwsze. – Pozytywnie wypada w nich Andrzej Duda, on też dostaje najdłuższe setki. Wypowiedzi pozostałych kandydatów są wycięte tak, by sprawiały wrażenie ogólnikowych lub – jeśli dotyczą konkretów – to neutralnych, na przykład budowy żłobków czy reformy systemy podatkowego. Andrzej Duda jest natomiast obrońcą rodziny i gwarantem bezpieczeństwa Polski, co Jedynka wybiła w kontekście medialnych zapowiedzi jego wizyty w USA – wskazują autorzy raportu.
Natomiast w RMF Robert Mazurek miał „dociskać Borysa Budkę z PO, punktując niekonsekwencję i zaniechania jego partii, a także uchylanie się gościa od odpowiedzi”.
– RMF w serwisach jest mniej wyborczy i polityczny niż PR, choć delikatnie puszcza oko do zwolenników opozycji, podając w headzie jedno z haseł Rafała Trzaskowskiego: „Odbudujemy Polskę po złej władzy”. RMF punktuje też słabo działający system głosowania dla Polaków za granicą – stwierdzono w raporcie. Dodatkowo oceniono, że Mazurek „najlepiej sobie radzi w rozmowach z politykami”.
Z kolei autorzy raportu zauważyli zmianę w serwisach Trójki. – Słychać dystans i coraz większe różnice w redagowaniu dzienników względem Jedynki (czego nie dało się zauważyć w poprzedniej obserwacji). Polityka nie jest wciskana na siłę, nie dominuje w pierwszych informacjach serwisów; więcej miejsca zajmują tematy społeczne. Przekaz nie skupia się wyłącznie na rządzie i prezydencie, tego ostatniego pokazuje nie tylko pozytywnie. Informację o konflikcie między biskupem Edwardem Janiakiem a prymasem serwisanci podają jednak tylko w wersji Janiaka. Słuchacz nie dowie się, jak na zachowanie biskupa kaliskiego zareagował arcybiskup Polak – podsumowano.
Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego zwraca uwagę w rozmowie z nami: – Wiemy, jaka jest historia Trójki z ostatnich dni. W środowisku dziennikarskim również oceny na ten temat były bardzo podzielone, nie było wiadomo, czy jest jeszcze cokolwiek do uratowania. Nasza obserwacja wskazuje, że w sytuacji tragicznej dało się cokolwiek uratować. Pytanie pozostaje na jak długo – nadal nie zmieniła się przecież struktura informacyjna Polskiego Radia – serwisanci Trójki pracują dla Informacyjnej Agencji Radiowej – zaznacza. „Salon polityczny Trójki” z Beatą Michniewicz miał stać się „letni, przewidywalny, momentami nudny”, co w kontekście rozmów prowadzonych jeszcze do marca przez Pawła Lisickiego z „Do Rzeczy” należy uznać za „pozytywne, brakuje jednak pazura i chęci wyciągnięcia od gości wypowiedzi nieoczekiwanych lub takich, które mają przynajmniej dużą wartość informacyjną”.
Monitoring prowadzony był przy wsparciu Funduszu Obywatelskiego, zarządzanego przez Fundację dla Polski, według metodologii wykorzystanej w poprzednich obserwacjach medialnych Towarzystwa Dziennikarskiego: we wrześniu-październiku 2019 r. (wybory do Sejmu i Senatu), w maju 2019 r. (wybory do Parlamentu Europejskiego, wspólnie z Fundacją Batorego) i w październiku 2018 r. (wybory samorządowe, samodzielnie), rozwiniętej i uzupełnionej dla potrzeb obecnej obserwacji.
Wybory prezydenckie 28 czerwca 2020 r.
Socjolog i twórca internetowych prognoz wyborczych Marcin Palade wyliczył trendy poparcia dla kandydatów na urząd Prezydenta RP na podstawie ostatnich sondaży. Oto przedziały poparcia dla największych kandydatów w pierwszej turze głosowania: Andrzej Duda 40,7 – 44,7 proc., Rafał Trzaskowski – 27,1- 31,1 proc., Szymon Hołownia 7,8 – 10,8 proc., Krzysztof Bosak – 6,4 – 9,4 proc.
Przedziały poparcia dla kandydatów wg prognozy z 21 czerwca 2020@AndrzejDuda 40,7% – 44,7%@trzaskowski_ 27,1% – 31,1%@szymon_holownia 7,8% – 10,8%@krzysztofbosak 6,4% – 9,4%@KosiniakKamysz 5,7% – 7,7%@RobertBiedron 2,2% – 4,2% pic.twitter.com/rRH76Eq3wN
— Marcin Palade (@MarcinPalade) June 21, 2020
Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę, 28 czerwca 2020 r., a ewentualna druga tura – 12 lipca br. Planowo pierwsze tura miała się odbyć 10 maja.