Badanie przeprowadzone zostanie przed 500 lokami wyborczymi, czyli analogicznie jak przed czterema laty. Dla porównania: podczas zeszłorocznych wyborów parlamentarnych ankieterzy firmy pojawili się przed 900 lokalami.
Paweł Predko, operations director Ipsos, tłumaczy, że wielkość próby (500 lokali) jest wystarczająca do oszacowania wyniku ogólnopolskiego głosowania. – Przy innych wyborach – parlamentarnych, do Parlamentu Europejskiego czy samorządowych – próba jest większa z uwagi na szczegóły ordynacji wyborczej. Podczas takiego badania, podobnie jak to ma miejsce w wyborach, dochodzi element szacowania wyników na poziomie okręgów wyborczych oraz, bazując na tych wynikach, szacowania podziału mandatów. Stąd też musimy dysponować większą próbą ogółem, aby w poszczególnym każdym okręgu te liczebności były sensowne – wyjaśnia Predko.
Ipsos podaje, że w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju oraz liczby osób głosujących w sposób korespondencyjny badanie przed lokalami wyborczymi może zostać uzupełnione badaniem telefonicznym.
Wcześniej Ipsos przeprowadził badanie exit poll dla TVP, Polsatu i TVN podczas wyborów parlamentarnych w 2019 i 2015 roku, wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2014 i 2019 roku i w trakcie wyborów samorządowych w 2014 i 2018 roku.