Polskie Radio zapowiada audyt „Listy przebojów Trójki” z ostatnich lat, a dziennikarz stacji Bartosz Gil pisze w liście do dyrektora Tomasza Kowalczewskiego, że podczas ostatniego notowania wyjątkowe rzeczy zaczęły się dziać dopiero po jego nocnym poleceniu, by „zrobić coś z tym Kazikiem”. Naciski ze strony Kowalczewskiego potwierdza Piotr Metz, szef redakcji muzycznej.
W poniedziałek z Trójki zdecydowały się odejść kolejne dziennikarki: Agnieszka Szydłowska i Agnieszka Obszańska.
Piątkowe głosowanie „Listy przebojów Trójki”, prowadzonej przez Marka Niedźwieckiego, wygrała piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Dyrektor Trójki Tomasz Kowalczewski zdecydował o unieważnieniu głosowania, bo – jak twierdzi – dokonano „manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy”. Stwierdził również, że prowadzący audycję przestawił piosenkę Kazika na 1. miejsce, a „piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste”.
– To sugerowane, rzekome cenzurowanie piosenki nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – powiedziała na zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej Agnieszka Kamińska, prezes Polskiego Radia. Zapowiedziała, że słuchacze będą mogli głosować na utwór Kazika. – Piosenka Kazika nie wygrała notowania – zaznaczyła.
„Słuchacze nigdy nie wiedzą, ile głosów otrzymał wykonawca”
Na dowód tego podano, ile głosów wpłynęło na poszczególne utwory przed ich weryfikacją. Z przedstawionego zestawienia ma wynikać, że na piosenkę Bartasa Szymoniaka „Wojownik z miłości” oddano 1487 głosów, a na piosenkę Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój” – 1157.
– Moderator listy może dokonać selekcji głosów, polegającej na znalezieniu tych zgłoszeń, które wydają się oszukane. W tym momencie zaczyna się pewna uznaniowość – mówił wicedyrektor Trójki Mirosław Rogalski. Dodał, że słuchacze nigdy nie wiedzą, ile głosów otrzymał wykonawca. – Liczba wskazań znana jest tylko zespołowi listy. Czasami wystarczy 1000-1500, aby piosenka trafiła na szczyt listy przebojów – poinformował.
Zawieszony dziennikarz Trójki Bartosz Gil napisał w liście do dyrektora Tomasza Kowalczewskiego, że podczas ostatniego notowania nie wydarzyło się nic wyjątkowego. „Wyjątkowe rzeczy zaczęły się dziać dopiero tuż po nim, czyli od Pańskiego telefonu do Piotra Metza z prośbą o »zrobienie czegoś z tym Kazikiem«, a następnie po drugiej w nocy wiadomości z prośbą »Piotrze, dopilnuj aby piosenka o ktorej rozmawialismy nie byla na Antenie«” – napisał Gil (pisownia oryginalna).
– Skoro pojawiło się to w oświadczeniu Bartka Gila, to prawda – potwierdza nam Piotr Metz, szef redakcji muzycznej Trójki.
Polskie radio zapowiada audyt „Listy przebojów Trójki”
Kierownictwo radia zapowiedziało zlecenie audytu notowań „Listy przebojów Trójki” z ostatnich lat i stworzenie precyzyjnego regulaminu głosowania. – Jak tylko zorientowaliśmy się w piątek wieczorem, że coś z tym notowaniem jest nie tak, natychmiast podjęliśmy kroki – mówił podczas konferencji Kowalczewski.
Gil w liście do Kowalczewskiego zauważył, że mechanizm głosowania na „Listę przebojów Trójki” nie był idealny, ale dyrektor wiedział o tym od wielu miesięcy. „Osobiście uczestniczył Pan w spotkaniach oraz załączany był do korespondencji z działem IT. Tymi kanałami problem ten podnoszony był jako najważniejszy pośród wielu trapiących Listę” – napisał dziennikarz.
Bartosz Gil zaznaczył, że Kazik wygrał 1998. notowanie „zgodnie z regułami, które, choć nieformalne, wykształtowały się, obowiązywały i były przestrzegane w tym programie od wielu lat”.
W sobotę z Trójki zdecydował się odejść Marek Niedźwiecki z powodu posądzania go „o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji”. Później ze stacją pożegnali się także Hirek Wrona, Marcin Kydryński i Wojciech Mazolewski. W poniedziałek wypowiedzenia złożyły dziennikarki Agnieszka Szydłowska i Agnieszka Obszańska. Szydłowska pracę w Trójce rozpoczęła w 2003 roku. Prowadziła m.in. „Program alternatywy” i „Radiowy dom kultury”. Nie wiadomo, czy poprowadzi je na wypowiedzeniu. Obszańska związana była ze stacją od 2007 roku.
W poniedziałek wytwórnia PIAS poinformowała o zawieszeniu współpracy z Trójką „wspierając protest dziennikarzy przeciwko odbieraniu stacji wiarygodności, skandalicznemu traktowaniu dziennikarzy i cenzurze”. Podała, że jej decyzję wspierają tacy artyści, jak Bokka czy Archive.
Polskieradio24.pl atakuje Niedźwieckiego
Z kolei serwis Polskieradio24.pl zamieścił teksty atakujące Marka Niedźwieckiego, przeciwko czemu stanowczo zaprotestowało Stowarzyszenie Dziennikarzy Twórców Radia Publicznego.
– Sposób, w jaki Polskie Radio potraktowało Marka Niedźwieckiego, jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Miałem zaszczyt i przyjemność pracować z Markiem i w Trójce, i Złotych Przebojach. To wyjątkowy człowiek i wybitny radiowiec. Insynuacje, które rozpowszechnia o nim Polskiego Radio, podpierając się kumplami z TVP Info, są haniebne – komentuje Adam Fijałkowski, wiceprezes Grupy Radiowej Agory. – Niedawno Polskie Radio wycofało się ze wspólnego projektu stacji radiowych w Polsce „I love radio” – długo nie mogłem zrozumieć powodu tej decyzji, a to banalnie proste. Oni zwyczajnie nie kochają radia. Marek, trzymaj się, a przede wszystkim – trzymaj się z daleka od tych ludzi! – dodaje.