Ponad 400 tys. zł udało się w trzy dni zebrać na internetowe radio „Nowy Świat”. To absolutny rekord pod względem tempa crowdfundingu w historii jakiegokolwiek projektu medialnego. – Wiemy co chcemy kupić, co będzie nam niezbędnie potrzebne i co może gwarantować najlepszą jakość nadawania. Teraz musimy wybrać odpowiednią firmę, bo chcemy kupić optymalnie najlepszy sprzęt w dobrej cenie – mówi Wirtualnemedia.pl Magdalena Jethon.
W ostatni czwartek o 19.00 Magdalena Jethon, była dyrektor radiowej Trójki ogłosiła wspólnie z byłymi dziennikarzami tej stacji zbiórkę na nowe radio internetowe „Nowy Świat”. W „Nowym Świecie” ma pojawić się m.in. Jerzy Sosnowski, Fisz, Wojciech Waglewski, Małgorzata Maliborska, Anna Krakowska, Joanna Kołaczkowska, Piotr Bukartyk czy Kuba Badach. Spoza PRIII miałaby się pojawić: Eliza Michalik, Grzegorz Markowski, Katarzyna Kasia, Jose Torres, Krzysztof Łuszczewski czy Kuba Badach, a swoje wsparcie mieli zadeklarować też Wojciech Malajkat, Krystyna Kofta i Zbigniew Zamachowski.
Od początku informacja ta elektryzuje słuchaczy Trójki Polskiego Radia, którzy w dużej mierze albo odeszli od słuchania tej stacji, albo organizują liczne akcje protestacyjne pod hasłem #kogoniesłychać.
Do niedzielnego wieczora spółka Ratujmy Trójkę, której udziałowcami zostali m.in. Magda Jethon, Jan Chojnacki, Piotr Jedliński i Wojciech Mann zebrała już ponad 400 tys. złotych, a akcję wsparło ponad 14 tys. osób. Celem była suma 250 tys. złotych, a twórcy nowej rozgłośni dawali sobie miesiąc na sprawdzenie czy uda się zebrać pełną kwotę. Zaangażowanie słuchaczy pokazało jednak, że po miesiącu suma ta może być nawet kilka razy większa. To absolutny rekord pod względem tempa crowdfundingu w historii jakiegokolwiek projektu medialnego (bracia Sekielscy do tej pory zebrali w ten sposób ponad milion złotych na projekty filmowe, ale w ciągu kilku miesięcy).
– Suma jest dla nas bardzo budująca, ale nie cieszymy się zawczasu – wiadomo, że zawsze początek zbiórki ma inną dynamikę. Nie wiemy, co będzie dalej, ale są pewne podstawy, by mieć nadzieję, że zbierzemy całą kwotę – mówi Wirtualnemedia.pl Magdalena Jethon, redaktor naczelna radia „Nowy Świat”.
Jedna z założycielek nowej rozgłośni zaznacza, że plan zakładał zebranie całej sumy w ciągu miesiąca i wtedy można by było rozpocząć pierwsze zakupy niezbędnego sprzętu. – Wiemy co chcemy kupić, co będzie nam niezbędnie potrzebne i co może gwarantować najlepszą jakość nadawania. Teraz musimy wybrać odpowiednią firmę, bo chcemy kupić optymalnie najlepszy sprzęt w dobrej cenie – zaznacza.
Pozytywnie zbiórkę ocenia także Marcin Mann – syn i manager Wojciecha Manna, którego również będzie można usłyszeć na antenie nowego projektu medialnego. W rozmowie z nami podkreśla, że „nie da się ukryć, że miłym zaskoczeniem jest, że tak dużo osób tak szybko zadeklarowało wsparcie”.
Zgodnie z założeniami, w maju zespół ma kupić niezbędny sprzęt, znaleźć lokal, a w czerwcu rozpocząć nadawanie.
To nie będzie „stara” Trójka
Według planów redaktor naczelną „Nowego Świata” ma zostać Magdalena Jethon. Spółka „Ratujmy Trójkę” została już zarejestrowana, z KRS wynika, że prezesem zarządu jest Piotr Jedliński, a członkami Anna Krakowska i Krzysztof Łuszczewski. Wspólnikami są: Jan Chojnacki, Magdalena Jethon, Anna Krakowska, Jerzy Sosnowski, Krzysztof Łuszczewski, Patrycja Macjon, Piotr Jedliński i Wojciech Mann.
W rozmowie z nami Jethon podkreśla, że to nie będzie „stara” Trójka, a jedynie rozgłośnia oparta na dobrych, „trójkowych” tradycjach. – To będzie zupełnie inne radio. Nie możemy mówić, że to „nowa” Trójka, bo Trójka ciągle jest i zostało w niej bardzo dużo dobrych dziennikarzy. Uważam, że jesteśmy w stanie zrobić równie dobre, ale inne radio. Moim zdaniem będzie ono odpowiadać słuchaczom, którzy kochali dawną Trójkę – zaznacza.
Kolejna inicjatywa podnosi rangę radia internetowego jako medium
Spytaliśmy szefów rozgłośni internetowych obecnych na rynku, jak odbierają zapowiedź powstania kolejnej stacji. Paweł Sito, który w ubiegłym miesiącu uruchomił radio internetowe RadioSpacja.pl zaznacza, że radio „Nowy Świat” ma trochę inny model biznesowy.
– Oni zaczęli od zbiórki, Radiospacja od stworzenia radia, a w następnym kroku będziemy zbierać pieniądze z crowdfundingu – zapowiada. – Zdecydowanie kolejna taka inicjatywa nas cieszy, bo przestaje być takie oczywiste, że radio równa się FM. Jesteśmy pewni, że media plannerzy coraz bardziej zaczną brać pod uwagę radia internetowe. Mamy nadzieję, że pewnego rodzaju stare przyzwyczajenia się zmienią m.in. takie, że dziennikarze są związani z jedną stacją. To, że ktoś jest i u nas i gdzie indziej nam nie przeszkadza – stwierdza.
Dodaje, że „jak zna osoby, które mają angażować się w projekt, >>Nowy świat<< będzie adresowane do innego słuchacza, inny będzie też model >>robienia<< radia”. – Na pewno będzie to radio z realizatorem, w stałej siedzibie, a my nadajemy z domów na całym świecie i tak pozostanie. Domyślam się, że oba radia będą różnić się jak swego czasu Radiostacja i Trójka, to był zupełnie inny styl. To, że powstało kolejne radio w sieci oceniam na plus, ludzie zaczną przeszukiwać internet także pod tym kątem – mówi nam Paweł Sito.
Przemysław „Jah Jah” Frankowski, który pracuje w RadioSpacji i będzie także dziennikarzem nowej rozgłośni ocenia pojawianie się takich inicjatyw na plus również dla samych redaktorów. – Do tej pory rozgłośnia przypisywała dziennikarza do siebie, „przykuwała go”. W obecnych czasach, kiedy internet szerokopasmowy jest powszechnie dostępny ta sytuacja jest przestarzała. Radia są znacznie bardziej pojemne, można znaleźć w nich więcej informacji, muzyki. Radio internetowe to przyszłość. Będzie można go słuchać wszędzie. Dziennikarze biorą sprawy w swoje ręce, są wolnymi „najemnikami”, którzy mogą swoją wiedzą, doświadczeniem, muzyczne wartości prezentować różnej grupie słuchaczy – ocenia dziennikarz.
Jakub Wątły, który jesienią ubiegłego roku po odejściu z Superstacji uruchomił własną inicjatywę medium obywatelskiego Halo.Radio uważa, że każdy nowy projekt to oczywiste wsparcie dla obecności nowych mediów w przestrzeni internetowej. – Im nas więcej, tym lepiej. Mamy Newonce Radio dla młodych, powstała RadioSpacja jako wspomnienie po kultowej Radiostacji, jest obywatelskie, poza mainstreamowe Halo.Radio i będzie projekt próbujący przywołać lata świetności Trójki – czyli oparty o ludzi mainstreamu z Trójki, Onetu, Wyborczej – Radio „Nowy Świat”. Te wszystkie projekty mają swoich odbiorców, a nowe będą ich za chwilę miały – komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl.
– Dobre jest to, ze każdy z nich może spokojnie zagospodarowywać swoją niszę. Nie widzę też najmniejszych problemów w zakresie współpracy w ramach określonych projektów z większością z nich. Zatem nie traktujemy ich jako rynkowej konkurencji dla nas, czyli poza mainstreamowego medium obywatelskiego jakim jest i pozostanie Halo.Radio, którego misją jest łączenie środowisk obywatelskich i społecznych. Dlatego też rozmawiamy o współpracy z bardzo różnymi środowiskami: od KOD, Obywateli RP, po ruchy świeckie czy lokatorskie. To jest nasza misja: łączyć tam, gdzie się da i nie udawać kogoś, kim nie jesteśmy. Myślę, że pierwsze pół roku Halo.Radia mówi samo za siebie – mówi nam Jakub Wątły.
Podobnego zdania co do obecności kolejnej stacji internetowej jest Michał Michlalski, szef Newonce Radio. – Z naszego punktu widzenia każda kolejna inicjatywa, która przenosi się do internetu lub powstaje w sieci podnosi rangę radia internetowego jako medium. Bardzo nas to cieszy. Jesteśmy na tym rynku już od dwóch lat i poza paroma projektami nie mamy za dużej konkurencji. Model biznesowy Radia „Nowy Świat” oparty jest o crowdfunding, co daje stabilność finansową, natomiast ciekaw jestem bardzo czy zarządzający projektem będą próbować wejść w content marketing, który jest z kolei podstawą naszego modelu – zwraca uwagę Michał Michalski.
Jego zdaniem bardzo dobrze, że rośnie kategoria radia internetowego i będzie poważniej traktowana. – Dzięki temu zmieniać się będą nawyki odbiorców. Nie wiem, co czeka fale FM, ale radio internetowe jest przyszłością i odbieranie go w dowolnym miejscu nie będzie już za chwilę dla nikogo problemem – ocenia.
Maciej Myśliwiec, medioznawca z Wydziału Humanistycznego AGH łagodzi entuzjazm spowodowany początkową fazą zbiórki. – Jestem zaskoczony potencjałem projektu, ale nie chcę wyjść na sceptyka: każde tego typu zbiórki na początku mają skok wpłat, stają się bardzo popularne, a fani się angażują. Po jakimś czasie entuzjazm opada. Jeśli teraz uzbierali kapitał początkowy to świetnie, bo jest duża szansa, że ten pomysł ruszy. Pytaniem pozostaje czy wystarczy później entuzjazmu na kolejne miesiące aktywności i czy uda się to finansowanie utrzymać – komentuje dla nas Myśliwiec.
Jan Ordyński, wiceprzewodniczący rady programowej Polskiego Radia podkreśla, że „Nowy Świat” mają tworzyć utalentowani dziennikarze z doświadczeniem. – To były kiedyś „skarby” Polskiego Radia. Z głębokim ubolewaniem stwierdzam, że nie są już pracownikami publicznego radia. To nie ich wina, tylko kierowników. Życzę im jak najlepiej, choć obecnie jest trudny czas, a ludzie zapewne nie będą skorzy do datek. Trójka miała wielu zagorzałych fanów, którzy wielokrotnie protestowali, trudno powiedzieć, że jakakolwiek inna antena miała tylu wiernych słuchaczy. Myślę więc, że mimo trudnego czasu te pieniądze się znajdą, tym bardziej, że wśród twórców nowej anteny są fantastyczne nazwiska – podkreśla Ordyński.
Jak wynika z naszych informacji, finansowanie radia „Nowy Świat” ma opierać się tylko o crowdfunding. Reklamy mają być brane pod uwagę jedynie wtedy, kiedy wpłaty od patronów nie będą utrzymywać się na wystarczającym poziomie, pozwalającym sfinansować projekt w całości. Zakładana suma to 250 tys. złotych miesięcznie.