Codzienne wydania „Sportu” mają teraz po 16 stron. W pełni ligowego sezonu w poniedziałki gazeta liczyła zwykle 32 strony, a w piątki 24 lub 32. Objętość „Przeglądu Sportowego” w zależności od dnia tygodnia również jest mniejsza niż zazwyczaj (między 20 a 32 strony).
Andrzej Wasik, redaktor naczelny „Sportu”, przyznaje, że dla gazety nastawionej na informacje i opisywanie wydarzeń obecna sytuacja jest bardzo trudna. – Stawiamy na publikowanie rozmów, materiałów wspomnieniowych i historycznych oraz analiz. Każdy w zespole przygotował wykaz tematów, którymi się zajmie w najbliższym czasie. Staramy się dotrzeć do klubów i wyciągać informacje np. na temat przedłużania lub rozwiązywania kontraktów – mówi Wasik.
Redakcje obu sportowych dzienników pracują zdalnie. – Koronawirus nie wpłynął na zmianę harmonogramów czy sposobu pracy redakcji – zapewnia Paweł Wołosik, p.o. redaktor naczelny „PS”. Jak dodaje, gazeta wypełnia strony sprawami związanymi z koronawirusem, ale też stawia na treści ponadczasowe (wywiady, analizy, porady) oraz nie rezygnuje z dodatków „PS Historia” i „Magazyn Lig Zagranicznych”. Wydawca „PS” oferuje też zakup e-wydań dziennika w promocyjnej cenie 19,99 za cały miesiąc.
Nie ma wydarzeń, ale jest publicystyka
Strony sportowe w prasie ogólnopolskiej przez ostatnie dni były wypełnione głównie tekstami dotyczącymi problemów z organizacją w terminie piłkarskich Mistrzostw Europy oraz Igrzysk Olimpijskich w Tokio, a także zawieszeniem lig krajowych i rozgrywek pucharowych. – To bardzo interesujące tematy społeczne, ekonomiczne i socjologiczne. Zamierzamy je opisywać w najbliższych dniach i dlatego na ten moment nie ma planów zmniejszenia objętości sportu w papierowym wydaniu „Gazety Wyborczej” – podkreśla Marcin Wesołek, szef działu sportowego „GW” (Agora).
Mirosław Żukowski, kierownik działu sportowego w „Rzeczpospolitej” (Gremi Media), również zapewnia, że objętość sportu w dzienniku nie zmniejszy się w najbliższym czasie. – W „Rzeczpospolitej” nie stawialiśmy nigdy na sprawozdania, lecz na publicystykę i to ułatwia nam radzenie sobie w obecnej sytuacji. Nie mam sygnałów o planach zmniejszenia objętości stron sportowych. Obserwuję za to zwiększoną aktywność pracowników i współpracowników działu sportu, którzy zgłaszają więcej niż zwykle ponadczasowych tematów. Nie mam więc obaw, że nie będzie czym zapełnić stron w najbliższym czasie – twierdzi szef działu. Natomiast do odwołania zawieszony jest podcast Żukowskiego i Stefana Szczepłka „Sportowi Panowie Dwaj”.