W KRRiT skargi na materiał „Wiadomości” TVP o Kindze Rusin

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji spływają skargi w związku z materiałem „Wiadomości” o Kindze Rusin. We wtorek było ich już 24.

Skargi dotyczące materiału o Kindze Rusin, oprócz ogólnych sformułowań, że był nieetyczny, stawiają konkretne zarzuty. Chodzi m.in. o to, że był obraźliwy przez wykorzystanie męskiego lektora imitującego damski głos przy czytaniu wpisu Kingi Rusin w mediach społecznościowych; poniża konkretne osoby, np. Borysa Szyca w związku z jego alkoholizmem, i stosowana w nim była mowa nienawiści, czego przykładem jest używanie określenia „pseudoelity”.

#Wiadomości | Medialna burza wokół Kingi Rusin trwa. Znana dziennikarka naraziła się na śmieszność poprzez publikacje zdjęcia z prywatnej imprezy z gwiazdą, która unika tego typu sytuacji. Rusin to jedna z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje mówić Polakom jak mają żyć. [1/3] pic.twitter.com/cmSa9xfcGZ

— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) February 16, 2020

W niedzielę „Wiadomości” pokazały 4,5-minutowy materiał Macieja Sawickiego o Kindze Rusin, która w ubiegłym tygodniu w mediach społecznościowych opisała prywatną imprezę u Beyonce po gali rozdania Oscarów. Rusin nazwano „polską celebrytką złaknioną blichtru Hollywood” i „jedną z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje wmówić Polakom, jak mają żyć”. W materiale wymieniony był także aktor Borys Szyc, o którym reporter mówił, że „jest znany ze słabości do alkoholu i wstydu, jaki przynosi Polsce za granicą”.

Szyc do sprawy odniósł się na Instagramie. Opisał swoje problemy i walkę z alkoholizmem. „Kłamstwo i manipulacje to oznaka chorego organizmu. Chory nie widzi, że jest chory. Ale po to ma innych wokół, żeby mu to uświadomili. Jesteście Państwo chorzy i to smutne” – napisał pod adresem „Wiadomości” aktor. Część wpisu poświęcił też aktorom występującym w TVP. „Nie udawajcie, że nie widzicie tych kłamstw i manipulacji. Dajecie swoją twarz tym ludziom” – napisał.

Kinga Rusin już wcześniej zapowiedziała pozew przeciwko TVP. Takich działań nie wyklucza także aktor Piotr Zelt, którego wypowiedź została w materiale zmanipulowana.