Dziś świętujemy 75. urodziny

Oto pamiętne okładki Dziennika Zachodniego

10 września DZ relacjonował wizytę na Śląsku prezydenta Francji, Charlesa De Gaulle'a. "Dostojny gość złożył kwiaty pod Pomnikiem Powstańców Śląskich" - czytamy w najważniejszym tekście tamtego wydania. De Gaulle odwiedził również m.in. Bytom i Zabrze. W drugim z miast padły słynne słowa: "Niech żyje Zabrze, najbardziej śląskie ze wszystkich śląskich miast, czyli - najbardziej polskie ze wszystkich polskich miast".

Dziennik Zachodni ma 75 lat. Wyobraźcie sobie Państwo, jak mnóstwo niezwykłych świadectw historii: tej najbliższej nam, śląskiej, ale też polskiej, europejskiej, światowej kryje się w tej jakże poważnej metryce. Dziś, z okazji 75. urodzin DZ przypominamy 14 słynnych okładek naszej gazety, które powstawały w obliczu wielkich wydarzeń: przełomów, sukcesów, ale i bezprecedensowych tragedii.

Na 75. urodziny Dziennika Zachodniego zebraliśmy tych pamiętnych okładek 14, ale każdy czytelnik DZ wie, że równie dobrze ta galeria mogłaby liczyć i 500 pozycji.

Przez trzy czwarte wieku DZ zawsze był blisko najważniejszych historii naszych czasów. Od pierwszego roku istnienia, gdy relacjonował ostatnie tygodnie II wojny światowej i jej finalne zakończenie.

A potem budowę nowego, zupełnie innego Śląska: powstanie Stadionu Śląskiego, Uniwersytetu Śląskiego, Huty Katowice, ale i samego województwa śląskiego.

"TAK wybraliśmy" - pisał DZ 9 czerwca 2003 roku. Dzień wcześniej zadecydowaliśmy o wstąpieniu do Unii Europejskiej. "Pokazaliśmy, że chcemy być w Europie, że nie jesteśmy jakimś tam koniem albo osłem trojańskim, że większość myśli poważnie o Polsce, o Europie, o przyszłości" - komentował ówczesny redaktor naczelny DZ, Marek Chyliński. Zadawał też pytania: "Czy Śląsk odzyska utraconą tożsamość? Czy odżyje? Czy uda nam się przezwyciężyć cywilizacyjne i gospodarcze zapóźnienia?".
„TAK wybraliśmy” – pisał DZ 9 czerwca 2003 roku. Dzień wcześniej zadecydowaliśmy o wstąpieniu do Unii Europejskiej. „Pokazaliśmy, że chcemy być w Europie, że nie jesteśmy jakimś tam koniem albo osłem trojańskim, że większość myśli poważnie o Polsce, o Europie, o przyszłości” – komentował ówczesny redaktor naczelny DZ, Marek Chyliński. Zadawał też pytania: „Czy Śląsk odzyska utraconą tożsamość? Czy odżyje? Czy uda nam się przezwyciężyć cywilizacyjne i gospodarcze zapóźnienia?”.