Nie będzie sylwestra TVP pod Wielką Krokwią

"Warto walczyć o ważne sprawy"

Telewizja Polska poinformowała w „Wiadomościach”, że impreza sylwestrowa organizowana przez TVP w Zakopanem odbędzie się, podobnie jak rok temu, na Równi Krupowej, a nie jak wcześniej zapowiadano – na terenie skoczni narciarskiej Wielka Krokiew.

Prowadzący „Wiadomości” Michał Adamczyk stwierdził w programie, że lokalizację postanowiono zmienić pod wpływem obaw o zakłócenie przebiegu imprezy przez jej przeciwników.

„Sylwester Marzeń” TVP na Równi Krupowejhttps://t.co/MkQUEx1hZ3

— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) November 21, 2019

Przeciwko sylwestrowi pod Wielką Krokwią protestował m.in. „Tygodnik Podhalański”, który zorganizował zbiórkę podpisów pod petycją w tej sprawie. Argumentem była obawa o zimujące w pobliżu niedźwiedzie. W sobotę odbyła się manifestacja na Krupówkach. Według Wyborcza.pl TVP zmieniła decyzję po spotkaniu prezesa telewizji Jacka Kurskiego z dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. – To dowód, że warto walczyć o ważne sprawy. Zwyciężyli obywatele, którym nie jest obojętny los zwierząt – mówi Jerzy Jurecki, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”.

TVP, broniąc do tej pory lokalizacji imprezy pod Wielką Krokwią, przekonywała, że podobne obawy o los zwierząt nie towarzyszą organizacji zawodów w skokach narciarskich w tym samym miejscu. – Teraz idziemy za ciosem i będziemy apelowali do organizatorów Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi, żeby na tych zawodach było odrobinę ciszej – zapowiada Jurecki.

Wygraliśmy 🙂 Wszystkim, którzy włączyli się do walki o spokój i życie tatrzańskiej zwierzyny dziękujemy. #Tatry #Zakopane #Sylwester Wiadomości z Podhala https://t.co/yw3iO2pEfY

— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) November 21, 2019