PMPG Polskie Media może działać bez prezesa, sąd zarejestrował zmiany w statucie

Michał M. Lisiecki

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy zarejestrował zmiany statutu PMPG Polskie Media (właściciela m.in. „Wprost” i „Do Rzeczy”) pozwalające firmie funkcjonować bez prezesa. Z końcem kwietnia br. z tej funkcji zrezygnował Michał M. Lisiecki, większościowy akcjonariusz PMPG.

W statucie PMPG Polskie Media zapis, że „Zarząd składa się z jednego do pięciu członków, w tym Prezesa Zarządu oraz nie więcej, niż trzech Wiceprezesów” zmieniono na: „Zarząd składa się z jednego do pięciu członków”.

Natomiast zdanie „Oświadczenia woli w imieniu Spółki składa Prezes Zarządu samodzielnie, dwóch członków Zarządu działających łącznie lub członek Zarządu działający łącznie z prokurentem” zastąpiono stwierdzeniem „W przypadku Zarządu jednoosobowego do składania oświadczeń woli w imieniu Spółki upoważniony jest jeden Członek Zarządu. W przypadku Zarządu wieloosobowego do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch Członków Zarządu albo jednego Członka Zarządu łącznie z prokurentem”.

Dodano też zapis, że „Rada Nadzorcza może powierzyć Członkowi Zarządu pełnienie funkcji Prezesa lub Wiceprezesa Zarządu”.

Zmiany w statucie przyjęło pod koniec czerwca br. walne zgromadzenie akcjonariuszy PMPG Polskie Media. Właśnie firma poinformowała w komunikacie, że 18 października zmodyfikowany statut został zarejestrowany przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy.

PMPG bez prezesa po rezygnacji Lisieckiego

Z końcem kwietnia br. z funkcji prezesa PMPG Polskie Media zrezygnował Michał M. Lisiecki, większościowy akcjonariusz firmy. Przeszedł do jej rady nadzorczej.

Na przełomie marca i kwietnia Lisiecki był przez 21 dni aresztowany, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych. Wyszedł z aresztu po wpłaceniu 500 tys. zł kaucji.

– Dziś, jak wielu pomówionych, aresztowanych i, śmiało mogę powiedzieć, zgwałconych przez prawo, wiem, że w naszej ukochanej Polsce nie szanuje się prawa obywateli, jakim jest domniemanie niewinności – stwierdził Michał M. Lisiecki na łamach „Wprost”. – Obecnie muszę natomiast zadbać o dobre imię naruszone fałszywymi pomówieniami kierowanymi przez zdyskredytowaną i mało wiarygodną osobę, która ostatnie miesiące spędziła w areszcie, a dziś próbuje oczyścić siebie pomawiając innych – dodał w komunikacie giełdowym PMPG.

Z początkiem maja rada nadzorcza firmy do zarządu powołała jej wieloletnich menedżerów: Ewę Rykaczewską, Piotra Piaszczyka i Roberta Pstrokońskiego. Żadne z nich nie objęło funkcji prezesa.

W pierwszej połowie br. grupa kapitałowa PMPG Polskie Media zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 0,8 proc. do 22,72 mln zł oraz 1,48 mln zł straty netto (wobec 4,53 mln zł zysku rok wcześniej).

Od połowy sierpnia firma prowadzi przegląd opcji strategicznych, w ramach którego bierze pod uwagę m.in. pozyskania inwestorów oraz sprzedaż i kupno aktywów. W połowie października Michał M. Lisiecki sprzedał 290 tys. akcji spółki stanowiących 2,86 proc. jej kapitału zakładowego. Nadal ma 58,3 proc. jej akcji.