Konfederacja chce ponownych przeprosin w „Wiadomościach”

TVP: zastrzeżenia są bezpodstawne

Politycy Konfederacji zapowiadający kolejny pozew

Politycy Konfederacji uważają, że skierowane do ugrupowania przeprosiny w czwartkowych „Wiadomościach” zostały wyemitowane z naruszeniem prawa. Chcą, żeby pokazano je jeszcze raz. Telewizja Polska uznaje te roszczenia za bezpodstawne. – Treść, sposób wyeksponowania przeprosin, czas ich wyświetlenia oraz pozostałe zapisy postanowienia Sądu zostały w pełni zrealizowane – zapewnia nadawca.

Przeprosiny adresowane do Konfederacji wyemitowano w czwartek na początku głównego wydania „Wiadomości”. Najpierw na „pasku” wyświetlono napis: „Przepraszamy za pominięcie wyników sondażowych Konfederacji”, a prowadząca Danuta Holecka zaznaczyła, że orzeczenie nakazujące publikację przeprosin to „jeden z najbardziej kuriozalnych wyroków w historii polskiego sądownictwa”.

Plansza z tekstem przeprosin, odczytanym w całości przez lektora, pojawiła się na początku materiału Marcina Tulickiego. Zaraz potem reporter zwrócił uwagę, że pominięcie Konfederacji w prezentacji wyników sondażu wyborczego zostało skorygowane przez „Wiadomości” następnego dnia.

Kilka razy określił wyrok sądu jako kuriozalny. Przypomniał, że wiosną br. Konfederacja przegrała proces w trybie wyborczym o sprostowanie materiału „Faktów” TVN, w którym ją pominięto. – Czyli TVN, który pominął prawdę, został uniewinniony, a Telewizja Polska, choć podała pewną informację, została skazana – skomentował Tulicki.

W dalszej części relacji w negatywnym świetle przedstawił jego zdaniem prorosyjskie nastawianie liderów Konfederacji: Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna. Publicysta Marek Król ocenił, że dobry wynik wyborczy tego ugrupowania może osłabić pozycję PiS w parlamencie.

– Osłabienie tej pozycji, czyli pozbawienie możliwości przeprowadzania kolejnych reform, m.in. reformy sądownictwa. Nie brak opinii, że właśnie dlatego politycy Konfederacji w sporze z Telewizją Polską mogli liczyć na przychylność sędziów – skomentował reporter „Wiadomości”. Zaznaczył, że orzeczenie w tej sprawie wydał sędzia Rafał Wagner, który wcześniej skazał Zbigniewa Ziobrę, a przez Ewę Siedlecką z „Polityki” został umieszczony na liście sędziów wolności.

Telewizja Polska S.A. przeprasza KW Konfederacja Wolność i Niepodległość za to, że w dniu 26.09.2019 roku podała niepełne wyniki sondażu, pomijając informację o osiągnięciu progu wyborczego przez ten Komitet.https://t.co/CoWgf1cxPh

— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) October 3, 2019

Konfederacja: przeprosiny z naruszeniem wyroku i prawa, złożymy kolejny pozew

W piątek czołowi politycy Konfederacji zapowiedzieli w Sejmie, że ponieważ ich zdaniem przeprosiny zostały wyemitowane w „Wiadomościach” w nienależyty sposób, będą domagali się ich ponownego pokazania.

Jakub Kulesza powiedział, że w programie zastosowano „wszystkie sztuczki, uniki i techniczne chwyty, by nie wykonać orzeczenia sądu, by to orzeczenie wypaczyć, zmanipulować, by oszukać swoich widzów”. Powołując się na informacje z internetu, stwierdził, że podczas pokazywania komunikatu z przeprosinami celowo zmniejszono parametr DPI (punktów obrazu na cal), przez co napis był mniej wyraźny i ciężko go było odczytać, zwłaszcza na małych telewizorach.

– Inne chwyty to niewyświetlenie pełnego tytułu, tylko podzielenie go na dwie części, wyświetlenie go w ułamku sekundy (chodzi o napis na „pasku” – przyp.). Wydawcy zamiast opublikować ogłoszenie, z góry je skomentowali – wyliczył Kulesza, dodając, że to wbrew orzeczeniu sądu i Prawu prasowemu.

Michał Wawer, pełnomocnik prawny Konfederacji kandydujący z jej listy do Sejmu, zapowiedział, że kolejne działania w tej sprawie zostaną podjęte w tym tygodniu. – Złożymy w sądzie wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego zmierzającego do tego, aby przeprosiny zostały opublikowane ponownie, tym razem w formie prawidłowej, zgodnej z wyrokiem, nieopatrzonej kłamstwami, manipulacjami i autorskimi komentarzami redaktorów Telewizji Polskiej – stwierdził.

Dodał, że ugrupowanie skieruje też kolejny pozew w trybie wyborczym, dotyczący „kłamstw i manipulacji” w czwartkowym materiale „Wiadomości”. – Możecie państwo być pewni, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wszyscy wyborcy oglądający TVP w przyszłym tygodniu jeszcze dwukrotnie usłyszeli przeprosiny od TVP do Konfederacji – podkreślił Wawer. – Pseudosprostowanie „Wiadomości” uznajemy za niespełniające wymogów prawa ponieważ nie spełniło celu sprostowania (było nowym atakiem politycznym), zawierało nowe nieprawdziwe informacje i nie było prawidłowo wyodrębnione spośród pozostałych materiałów, tak jak wymaga tego prawo – stwierdził na Twitterze Krzysztof Bosak.

TVP: przeprosiny zgodne z orzeczeniem sądu, zastrzeżenia

Konfederacji bezpodstawne Za to zdaniem Telewizji Polskiej komunikat ze sprostowaniem został pokazany w „Wiadomościach” w prawidłowy sposób. – Sprostowanie informacji o przedmiotowym sondażu zostało wykonane w sposób całkowicie zgodny z postanowieniem Sądu. Treść, sposób wyeksponowania przeprosin, czas ich wyświetlenia oraz pozostałe zapisy postanowienia Sądu zostały w pełni zrealizowane – przekazało centrum informacji TVP w odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl.

Zaznaczyło, że zastrzeżenia polityków Konfederacji co do formy tych przeprosin „są bezpodstawne”.

Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. główne wydanie „Wiadomości” oglądało przeciętnie 2,74 mln osób, z czego 2,17 mln w TVP1, a 561 tys. w TVP Info.

W „Wiadomościach” pominięto Konfederację w omówieniu sondażu

Konfederacja skierowała pozew w trybie wyborczym przeciw Telewizji Polskiej, po tym jak w głównym wydaniu „Wiadomości” w czwartek 26 września pominięto wynik ugrupowania, omawiając wyniki sondażu wyborczego zrealizowanego przez Pollster dla „Super Expressu”. Konfederacja uzyskała w tym badaniu 5 proc. poparcia wśród wszystkich respondentów i 10 proc. w grupie wiekowej 18-24 lata.

W „Wiadomościach” przedstawiono grafiki z wynikami z obu tych grupach ankietowanych, ale nie uwzględniono wyników Konfederacji. Dodano, że takim rozkładzie głosów PiS miałby w Sejmie samodzielną większość.

Zaraz po emisji programu liderzy ugrupowania zapowiedzieli pozew w trybie wyborczym. Dodali, że będą domagać się przeprosin i zadośćuczynienia.

Następnego dnia w głównym wydaniu „Wiadomości” poprawiono błąd dotyczący Konfederacji. Przy czym najpierw przedstawiono wyniki nowego sondażu wyborczego, w którym to ugrupowanie nie osiągnęło progu wyborczego, a dopiero potem jeszcze raz omówiono sondaż Pollsteru dla „SE”, tym razem uwzględniając wyniki Konfederacji. Nie wyjaśniono, dlaczego rezultaty sondażu są pokazywane jeszcze raz.

Sądy obu instancji przychyliły się do roszczeń Konfederacji z pozwu. Nakazano Telewizji Polskiej publikację przeprosin na początku głównego wydania „Wiadomości”, a także wyświetlanie ich przez dwa dni na stronie głównej portalu TVP.info i na profilu twitterowym „Wiadomości” (jako tzw. przypięty wpis). Ponadto TVP musiała usunąć z internetu nierzetelny materiał o wynikach sondażu. –

Kuriozalny wyrok. Sędziowie kolejny raz angażują się w politykę. Warszawski sąd żąda od „Wiadomości” publikacji sprostowania sondażu, które… zostało już opublikowane dwa dni temu, a winny błędu ukarany. Czyli nie chodzi o prawdę tylko o atak na TVP – tak Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, ocenił na Twitterze orzeczenie pierwszej instancji.