Nagroda Literacka Nike przyznawana jest za najlepszą książkę roku. W konkursie biorą udział wszystkie gatunki literackie. Nagrody nie można podzielić ani nie przyznać.
Książka „Nie ma” Mariusza Szczygła, wydana przez wydawnictwo Dowody na Istnienie, to wielogłosowa rozprawa reporterska o kondycji człowieka i największym problemie cywilizacji: utracie, braku, nieobecności. Opowiada o ludziach, którzy musieli uporać się z różnego rodzaju pustką w życiu. Bohaterami historii są m.in. albański malarz, polskie siostry bliźniaczki, ukraiński żołnierz, czeska poetka i izraelska pisarka. Zwycięzca otrzymał 100 tys. zł i statuetkę projektu Gustawa Zemły, których fundatorami są Fundacja Agory i „Gazeta Wyborcza”. Przewodniczący jury Marek Zaleski nazwał w laudacji „Nie ma” „reportażem egzystencjalnym”.
Mariusz Szczygieł od lat 90. jest związany z „Gazetą Wyborczą” i „Dużym Formatem”. Do Nike był już dwukrotnie nominowany – w 2007 roku za „Gottland” (zdobywca Nike Czytelników) i w 2011 roku za „Zrób sobie raj”. W 2013 roku otrzymał tytuł Dziennikarza Roku w konkursie Grand Press za reportaż „Śliczny i posłuszny”. Jego książki są tłumaczone na kilkanaście języków.
O tym, kto zostanie laureatem Nagrody Literackiej Nike 2019, zadecydowało jury w dniu jej wręczenia – w niedzielę 6 października. Jurorami tegorocznej edycji konkursu byli: Teresa Bogucka, Agata Dowgird, Maryla Hopfinger, Dariusz Kosiński, Anna Nasiłowska, Antoni Pawlak, Paweł Próchniak, Joanna Szczęsna i Marek Zaleski (przewodniczący). Uroczysta gala Nike w gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego była transmitowana na antenie TVN 24, a także w internecie – w serwisie Wyborcza.pl.
Pozostałymi książkami finalistkami 23. edycji Nagrody Nike były: „Błoto słodsze niż miód” Małgorzaty Rejmer, „Ota Pavel. Pod powierzchnią” Aleksandra Kaczorowskiego, „Prymityw. Epopeja narodowa” Marcina Kołodziejczyka, „Krótka wymiana ognia” Zyty Rudzkiej”, „Turysta polski w ZSRR” Juliusza Strachoty” i „Królestwo” Szczepana Twardocha.