Tomasz Lis znalazł się wśród nominowanych w kategorii publicystycznej. Wyróżniono go za wstępniak, który znalazł się w podwójnym wydaniu „Newsweek Polska” dostępnym w sprzedaży pod koniec grudnia 2015 roku i na początku stycznia ub.r. W tekście, zatytułowanym „Źle się dzieje w państwie polskim”, Lis krytycznie ocenił działania obozu rządzącego dotyczące m.in. mediów publicznych, Trybunału Konstytucyjnego i prokuratury. – Z im większą brutalnością i ostentacją Jarosław Kaczyński uderza w instytucje demokratyczne, tym większa jest złość milionów Polaków, wyrażająca się i w ulicznych protestach, i w sondażach – ocenił redaktor naczelny „Newsweeka”.
W uzasadnieniu nominacji dla Tomasza Lisa stwierdzono, że „stał się jedną z najbardziej znanych twarzy imponującego oporu społecznego przeciw systematycznemu naruszaniu reguł demokratycznych przez polski rząd”.
W kategorii publicystycznej nominowani zostali też dziennikarze za artykuły w „Guardianie”, „De Correspondent”, „Die Zeit”, „NRC Handelsblad” i „Sunday Times”.
Z kolei w kategorii dziennikarstwa śledczego nominowano redakcje, które pracowały przy publikacjach z wiosny ub.r. na temat sprawy określanej jako Panama papers, czyli korzystania przez znanych biznesmenów i polityków z rajów podatkowych. Wśród tych ponad 100 redakcji jest „Gazeta Wyborcza”. w połowie ub.r. za publikacje o Panama papers przyznano nagrodę w konkursie Data Journalism Awards.
Europejska Nagroda Prasowa została ustanowiona w 2012 roku przez siedem fundacji: The Guardian Foundation, The Thomson Reuters Foundation, Stichting Democratie & Media, Vereniging Veronica, The Jyllands-Posten Foundation, The Politiken Foundation, Media Development Investment Fund (związany z nią fundusz od połowy ub.r jest obecny na polskim rynku – kupił wtedy 11,2 proc. akcji Agory), The Irish Times Trust Limited i De Balie.
Nagroda jest przyznawana w kategoriach: publicystycznej, innowacyjności, dziennikarstwa śledczego i wybitnego pisarstwa. Zgłaszać można do niej publikacje dziennikarskie z całej Europy.