W poniedziałek pisaliśmy, że koordynatorka i dwie współpracowniczki biura prasowego archidiecezji krakowskiej zostały zwolnione. 19 września dowiedziały się, że 1 października kończą pracę i tworzony jest nowy zespół. Zdaniem koordynatorki nie było żadnych merytorycznych powodów.
Kuria informowała w piątek w komunikacie, że zwolnione zostały trzy niezamężne pracownice, a dwie pozostałe, które mają mężów, pozostają w biurze prasowym. Jak jednak zauważyła krakowska „Gazeta Wyborcza”, komunikat w poniedziałek ocenzurowano, zniknął fragment o „niezamężnych” kobietach. Przy komunikacie pojawiła się adnotacja, że kuria aktualizuje treść „wykonując zarządzenie Kościelnego Inspektora Ochrony Danych z dnia 23 września 2019 r.”. KIOD wyjaśnia, czy archidiecezja, podając informację o stanie cywilnym kobiet, nie naruszyła przepisów o ochronie danych osobowych.
„Wyborcza” poinformowała też, że Państwowa Inspekcja Pracy nie zajmie się zwolnieniem pracownic biura, ponieważ nie pracowały one na etacie. W tej sytuacji PIP może sprawdzić jedynie, czy pracodawca terminowo wypłacał wynagrodzenia. Zwolnieniami może zająć się za to Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak się dowiedzieliśmy, ma przyjrzeć się sprawie pod kątem dyskryminacji.