Do pobicia doszło w zeszły czwartek po południu. Witkowski podczas rowerowej przejażdżki skomentował hasła przeciwko LGBT, takie jak m.in. „Walcz z LGBT”, „Stop pedofilom z LGBT, reaguj”, a także „Walcz z marksizmem kulturowym”. Gdy zatrzymał się, aby naprawić rower, został zaatakowany – najpierw słownie, potem fizycznie – przez młodego mężczyznę, który złamał mu nos i uszkodził szczękę.
– Bojówki sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć. Władze ze swoją jawną homofobią i w ogóle mową nienawiści wobec tych, co nie z nami, tworzą atmosferę przyzwolenia – komentował dziennikarz w rozmowie z OKO.press. Wskutek pobicia dziennikarz – jak wynika z przedstawionej przez niego na Facebooku obdukcji lekarskiej – cierpi na zaburzenia snu i koncentracji, bóle twarzoczaszki, ma zaburzone oddychanie i gorzej widzi.
We wtorek wrocławska policja poinformowała, że ujęła mężczyznę podejrzewanego o pobicie Witkowskiego. To 28- letni mieszkaniec Wrocławia. – Mężczyzna ten, w wyniku czynności procesowych, został rozpoznany przez pokrzywdzonego i teraz zostanie doprowadzony do prokuratury w celu przedstawiania zarzutu – czytamy w komunikacie policji.
– Dobre wieści od policji – skomentował na Facebooku Przemysław Witkowski.
Mieszkający we Wrocławiu Witkowski zajmuje się opisywaniem ruchów prawicowych i skrajnej prawicy. Publikuje głównie na portalu OKO.press, jest też wykładowcą Uniwersytetu Wrocławskiego. Jak sam mówił tuż po zajściu, pobicie nie miało związku z jego działalnością publicystyczną – chodziło wyłącznie o to, że komentował hasła krytykujące LGBT.