– Działania przełożonych względem Michała Olszańskiego stanowią ingerencję w wolność słowa – ocenia Helsińska Fundacja Praw Człowieka w piśmie do prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego. List skierowano po tym, jak dziennikarz dostał zakaz wypowiadania się w mediach zewnętrznych. TVP nie komentuje sprawy.
W ubiegłym tygodniu napisaliśmy, że Michał Olszański po wywiadzie dla portalu naTemat.pl o kulisach wizyty Jarosława Kaczyńskiego w studiu „Pytania na śniadanie”, dostał od przełożonych ustny zakaz wypowiadania się w mediach zewnętrznych. Olszański w rozmowie z naTemat.pl powiedział m.in., że krytycznie odnosił się do pomysłu wizyty polityka w programie o lifestyle’owym charakterze. – Wiedziałem, że to nie jest dobry pomysł. Znając cechy prezesa Kaczyńskiego, wydawało mi się, że pomysł jego PR-owców na to, by w ten sposób ocieplać jego wizerunek nie jest do końca trafiony. I nie będzie to dla niego łatwa sytuacja – stwierdził Olszański.
W wypowiedzi dla portalu Wirtualnemedia.pl dziennikarz wyjaśnił, że nie może już wypowiadać się dla mediów. – Od kierownictwa „Pytania na śniadanie” dostałem ustny zakaz rozmawiania z jakimikolwiek mediami. Stanowczo odsyłam więc do rzecznika prasowego TVP – powiedział.
Powołując się na nasz tekst, Helsińska Fundacja Praw Człowieka w czwartek napisała list do prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego. Wyraża w nim zaniepokojenie w związku z nałożeniem na dziennikarza TVP zakazu rozmów z mediami.
– Władze mediów publicznych mają obowiązek zagwarantować dziennikarzom możliwość wykonywania swojej pracy bez nacisków, kontroli oraz niepotrzebnej ingerencji w przekazywane treści. Działania przełożonych względem Michała Olszańskiego stanowią poważną ingerencję w wolność słowa – czytamy w liście.
HFPC zaznacza, że Olszański – korzystając z prawa do krytyki – realizował swoje, uprawnienia wynikające z Konstytucji, zaś zakaz kontaktu z dziennikarzami narusza art. 11 Prawa prasowego. – Takie działanie może być traktowane jako próba tłumienia krytyki prasowej. Należy podkreślić, że zgodnie z art. 5 ust. 1 Prawa prasowego każdy obywatel, zgodnie z zasadą wolności słowa i prawem do krytyki, może udzielać informacji prasie – przypomina organizacja. Na koniec Fundacja prosi władze TVP o udzielenie informacji i uzasadnienie w sprawie nałożenia sankcji na prowadzącego poranny program.
Zapytany przez Wirtualnemedia.pl o stanowisko w sprawie listu, prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski nie odpowiedział. Komentować pisma nie chciał także Michał Olszański.
Według danych Nielsen Audience Measurement w kwietniu br. TVP2 zanotowało 548 730 widzów średniej oglądalności minutowej i 8,66 proc. udziału w rynku oglądalności, o 3,8 proc. więcej niż rok wcześniej.