Centrum Monitoringu Wolności Prasy, działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich wyraziło stanowczy protest przeciw „znieważaniu i szydzeniu w publicznych manifestacjach z o. Tadeusza Rydzyka”. W piątek przed siedzibą Radia Maryja odbyła się druga edycja manifestacji Chryja pod Radiem Maryja. O objęcie osobistym nadzorem postępowania prowadzonego przez toruńską prokuraturę zaapelował w liście otwartym do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry członek KRRiT prof. Janusz Kawecki.
Druga Chryja pod Radiem Maryja odbyła się pod hasłem „Na drugi koniec Tęczy z Ojcem Tadeuszem”. Została zorganizowana przez Toruński Strajk Kobiet we współpracy z organizacjami Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom, Feministyczny Brygada Rewolucyjna FeBRa,Dość milczenia – Stop klerykalizacji Polski oraz Tęczowa Drużyna.
Demonstrację zorganizowano w dzień urodzin ojca Tadeusza Rydzyka. Niektórzy uczestnicy mieli maski z jego wizerunkiem, inni mieli na sobie obrania w kolorystyce tęczy, część była przebrana za postaci z filmów i książek fantasy. Niesiono też obraz o. Rydzyka ozdobiony kwiatkami i tęczową flagę.
Uczestnicy skrytykowali m.in. dotacje, które podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem otrzymały od instytucji państwowych. Skandowano też hasła o świeckości państwa i solidarności z mniejszościami seksualnymi.
W połowie kwietnia o niewydanie zgody na tę demonstrację zaapelowała do prezydenta Torunia Anna Sobecka – obecnie posłanka PiS, a w przeszłości dziennikarka Radia Maryja. Natomiast studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej skierowali do wojewody kujawsko-pomorskiego wniosek o pozwolenie na organizowanie przed siedzibą Radia Maryja cyklicznej demonstracji w rocznicę Konstytucji 3 maja. Wojewoda się na to zgodził, jednocześnie zakazując planowanej o tej samej porze Chryi pod Radiem Maryja. Jej organizatorzy odwołali się jednak do Okręgowego w Toruniu, który uchylił decyzję wojewody.
CMWP SDP protestuje przeciw znieważaniu o. Rydzyka
W sobotę Centrum Monitoringu Wolności Prasy, działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, w komunikacie podpisanym przez jego szefową Jolantę Hajdasz stwierdziło, że „stanowczo protestuje przeciwko znieważaniu i szydzeniu w publicznych manifestacjach z o. Tadeusza Rydzyka, założyciela i dyrektora Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz apeluje do władz i organizacji publicznych, by podjęły działania zapobiegające w przyszłości tego typu prowokacyjnym atakom politycznym na środki masowego komunikowania i osoby w nich pracujące”.
CMWP zwróciła, że Chryja pod Radiem Maryja odbyła się w rocznicę Konstytucji 3 Maja i uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. – Podczas manifestacji znieważano kapłanów, a w szczególności dyrektora i redaktora naczelnego Radia Maryja oraz TV Trwam. Podczas pikiety w wulgarny sposób odstawiano scenki obyczajowe m.in. taniec i pocałunek osób w maskach o. Rydzyka i posłanki PiS Anny Sobeckiej, drwiono z ważnych dla katolików symboli, słów i wartości – opisała organizacja.
– Takie działania niszczą i w niepodważalny sposób naruszają zasadę wolności słowa, ponieważ jej elementem jest zawsze szacunek i tolerancja dla innych oraz poszanowanie ludzkiej godności. Dla osób pracujących w mediach tego typu prowokacje są przy tym wyjątkowo dokuczliwe, ponieważ podważają ich wiarygodność oraz autorytet i zaufanie wśród odbiorców mediów, a one są niezbędne przy pełnieniu funkcji związanych z dziennikarstwem i komunikowaniem masowym – skomentowało CMWP.
– Publiczne poniżanie, szyderstwa i prowokacyjne próby dyskredytowania ludzi mediów psują debatę publiczną i zagrażają realizacji zasady wolności słowa. CMWP SDP apeluje do władz i organizacji publicznych, by podjęły działania przeciwstawiające się brutalnym atakom politycznym na osoby pracujące w mediach – dodała organizacja.
Członek KRRiT apeluje do ministra Ziobry o nadzór nad postępowaniem
O objęcie osobistym nadzorem postępowania prowadzonego przez toruńską prokuraturę w sprawie ubiegłorocznej manifestacji przed siedzibą Radia Maryja i o uwzględnienie w nim także tego, co działo się przed rozgłośnią w tym roku, zaapelował w liście otwartym do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry członek KRRiT prof. Janusz Kawecki. List jest kierowany także do pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.
Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), prof. Janusz Kawecki napisał w liście otwartym, że zebrani na manifestacji „przebierańcy szydzili z katolickich wartości i symboli, znieważali o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, kapłana i duszpasterza, wielce zasłużonego w budowaniu ładu moralnego w Polsce”.
Przypomniał, że podobną „bezczelną prowokację” to samo środowisko zorganizowało w ubiegłym roku – wówczas posłanka Anna Sobecka zgłosiła tę sprawę do Prokuratury w Toruniu, która bada ją już od roku. „Z powodu tego zgłoszenia Pani Poseł została w tegorocznej hucpie również poddana bezczelnemu znieważeniu” – napisał prof. Kawecki.
„Łatwo zauważyć, że celem głównym tego typu prowokacji było uderzenie w godność Kapłana. Ta zaś jest (por. art. 30 Konstytucji RP) nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych” – podkreślił prof. Kawecki.
„Nie muszę tu chyba przypominać, że Konstytucja RP wywodzi nasze prawa z trzech fundamentalnych wartości: godności, wolności i równości. Godność jest z tych najważniejsza. Przysługuje każdemu, ale naruszenie jej wobec Kapłana powoduje, iż uderza to w wypełnianie przez Kapłana posługi duszpasterskiej. Uderza tym samym we wszystkich, którzy z tej posługi korzystają. Również we mnie!” – napisał członek KRRiT.
Prof. Kawecki zwraca się w liście do prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, aby objął swoim osobistym nadzorem prowadzoną przez Prokuraturę w Toruniu sprawę zgłoszoną przez posłankę Annę Sobecką, a dotyczącą „prowokacji zorganizowanej przed siedzibą Radia Maryja w ubiegłym roku i spowodował uwzględnienie w tym badaniu również hucpy tegorocznej”.
Do pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf prof. Kawecki zwrócił się, aby w ramach swojego nadzoru przypomniała sędziom, w szczególności sędziom Sądu Okręgowego w Toruniu, iż „ferując wyroki w sprawach podobnych do tu opisanej powinni uwzględniać również wiedzę o zachowaniach wnioskodawców w przeszłości, aby nie doprowadzać do prowokacji stanowiących kolejne naruszanie prawa”.
Jak zauważył, w tym roku organizatorzy wydarzenia nie uzyskali zgody prezydenta Torunia oraz wojewody kujawsko-pomorskiego na manifestację pod siedzibą radia, ale Sąd Okręgowy w Toruniu uchylił obydwie decyzje władz.
Jak zauważył członek KRRiT z zestawienia kolejnych decyzji w tej sprawie widać, że „władza samorządowa i wykonawcza uwzględniały w swoich postanowieniach zachowania organizatorów hucpy w przeszłości”, a „władza sądownicza albo z potrzeby takiego uwzględnienia jeszcze nie zdaje sobie sprawy, albo zezwalając decyduje się na kolejną prowokację”. „Wydaje się więc, że potrzebne jest przypomnienie o tym ze strony Sądu Najwyższego” – napisał prof. Kawecki.